Kim jest Sonny Rollins zapewne nie muszę wyjaśniać. Dla mniej wtajemniczonych albo dla przypomnienia: był w zespole Milesa Davisa zanim pojawił się John Coltrane. Nie wyleciał z ekipy Davisa dlatego, że był słaby. Przecież zostawił kilka niesamowitych kompozycji, które napisał w tamtym czasie. Miles Davis zawsze je doceniał. Najbardziej prestiżowe uczelnie stawiają jego nazwisko na równi z wymienionymi, bowiem Sonny Rollins stanowi znakomity materiał poglądowy do wyjaśniania istoty muzyki określanej mianem prawdziwego jazzu.
A skoro mistrz - jakim jest na pewno Sonny Rollins - byłby zachwycony, słuchając płyty "Ramblin" nagranej w trio: Jarek Bothur, Adam Kowalewski, Arek Skolik; moja rola recenzenta może się zakończyć.
W taki sposób pozwoliłem sobie docenić siedem nagrań pozostawionych na albumie, który właśnie się ukazuje. Mam nadzieję, że Sonny Rollins byłby wyrozumiały i zdystansowany do faktu, że użyłem jego autorytetu do najkrótszej recenzji, jaką bodaj w życiu popełniłem:).
Jarek Bothur - saksofon tenorowy, sopranowy, klarnet - jest najlepszym absolwentm Instytutu Jazzu Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach w 2011 roku. Współpracował z wieloma wybitnymi postaciami polskiego jazzu: Zbigniewem Wegehauptem, Januszem Muniakiem, Piotrem Baronem, Michałem Miśkiewiczem, Jerzym Małkiem. Jako zdobywca wielu prestiżowych nagród, m.in. pierwszej nagrody w Konkursie na Indywidualność Jazzową "XXXXVI Jazz Nad Odrą Festiwal” we Wrocławiu, pierwszej nagrody "XXXIV Międzynarodowego Konkursu Młodych Zespołów Jazzowych Jazz Juniors" w Krakowie, czy wyróżnienia indywidualnego na „Krokus Jazz Festiwal” w Jeleniej Górze, staje się artystą coraz bardziej cenionym, wywierającym wpływ na rozwój współczesnego jazzu w tym kraju.
