fot. Piotr Bławicki
Reklama.
Zdjęcie powstało podczas jednego z posiedzeń rządu, w listopadzie 2011 r. Tak dokładnie, to przed posiedzeniem, bo ministrowie przed przyjściem premiera często nie wchodzą na salę obrad, tylko czekają w holu przed. Minister Nowak usiadł w holu na jednym z foteli, przeglądał notatnik i swojego iPhone'a.
Spust migawki nacisnąłem, kiedy minister kciukiem zaczął drapać się po brodzie i jednocześnie pokazał swój zegarek marki Ulysse Nardin. To właśnie tego markowego, drogiego zegarka Nowak kilkukrotnie nie wpisał do, obowiązkowego dla posłów, oświadczenia majątkowego. Sprawę nagłośnił tygodnik „Wprost”, publikując materiał i ilustrując go moim zdjęciem, będącym dowodem, że minister transportu taki zegarek posiada i nosi.
logo
tygodnik WPROST nr 29/2013 fot. Piotr Bławicki
Prokuratura występuje z wnioskiem o uchylenie immunitetu poselskiego ministrowi. Wkrótce Nowak traci stanowisko ministra transportu.
logo
tygodnik Wprost nr 47/2013 fot. Piotr Bławicki
Sprawa trafia na wokandę. Fotografia przeżywa drugą młodość, pojawia się w kolejnych publikacjach i prasowych analizach.
logo
tygodnik NEWSWEEK nr 17-18/2014 fot. Piotr Bławicki
logo
Dziennik Gazeta Prawna 27.08.2014 fot. Piotr Bławicki
logo
miesięcznik Digital Foto Video
logo
INTERIA.pl fot. Piotr Bławicki
logo
tygodnik DO RZECZY nr 3/2014 fot. Piotr Bławicki

Jak napisałem, zdjęcie zrobiłem w listopadzie 2011 r. Trzy lata później w 2014 r, (również w listopadzie) Sławomir Nowak zostaje skazany przez sąd za złożenie pięciu fałszywych oświadczeń majątkowych.
P.S. Zawsze powtarzam, że nie wolno wyrzucać zdjęć. Jak pokazuje ten przykład, nawet po kilku latach mogą być istotnym dowodem.