Reklama.
Gdy po dniu odpoczynku wybraliśmy się do byłej stolicy Gruzji nie sądzilismy, że ten dzień będzie obfitował w takie pozytywne emocje, spotkaliśmy się z nauczycielką z naszego byłego liceum. W Mcchecie dzielnie walczyliśmy z świetnie zrobiony chinkali, które jest niesamowitym gruzińskim przysmakiem.Cała tutejsza dieta oparta jest na białym serze i miesie wołowym. Wcześniej byliśmy na Kaukazie, gdzie wędrowaliśmy po górach, a następnie nocowaliśmy nad jeziorem, aby urozmaicić sobie podróż.
Dzisiaj spotkaliśmy Tobiasza, który podróżuje na motocyklu objeżdżając Zakaukazie i jesteśmy zafascynowali jego sposobem na podróżowanie, który wsród niektórych budzi skrajne emocje. Niemniej jednak polecamy śledzić jego fantatsyczne wyczyny na Facebooku.