Przedwczoraj udzielałam komentarza dla „Czas Białegostoku” o przemocy seksualnej, zgłoszeniach jej dotyczących jakie napływają do Grupy Ponton w czasie Wakacyjnego Telefonu Zaufania. Z moją wypowiedzią skontrastowana została opinia lekarza ginekologa, seksuologa, który konsultuje ofiary gwałtów.
Wypowiedź dr.Boćkowskiego dostępna jest w artykule pod tym adresem
Wypowiedź dr. Boćkowskiego jest niedopuszczalnym komentarzem osoby, która jest specjalistą, do której kierowane są kobiety po doświadczeniu przemocy seksualnej.
Pan doktor pozwala sobie na rozróżnienie sytuacji gwałtu, ocenia, że gdy kobieta idzie na spotkanie z mężczyzną i zostaje zgwałcona, jest to jej wina. Jak bardzo znajomo brzmi ten stereotyp – kobieta sama prowokuje faktem że idzie z mężczyzną na spotkanie, nie powinna się zatem dziwić, że zmuszono ją do stosunku seksualnego.
Szokujące jest wartościowanie i ocenianie kobiet: zdaniem lekarza aktywna seksualnie kobieta często nie przeżywa gwałtu aż tak bardzo jak dziewica-katoliczka. Ile razy trzeba jeszcze to powtórzyć - niezależnie od wyznania, wcześniejszych doświadczeń seksualnych gwałt jest strasznym doświadczeniem i nie wolno wartościować przeżyć ofiary!
„Dziwić może to zaskoczenie kobiet, które mówią „po fakcie”, że chciały się tylko pocałować, a tymczasem zdarzyło się więcej.” Takie przekonania krzywdzą osoby doświadczające przemocy seksualnej, sprawiają że dziewczyny, kobiety wstydzą się mówić, obwiniają siebie a nie sprawcę – i to te przekonania powodują że tylko 10% ofiar przemocy seksualnej zgłasza się o pomoc, a nie osobiste nastawienie. Przerażające, że głośno trzeba mówić i że wciąż nie jest to oczywiste: ofiara gwałtu nigdy nie jest winna!
Zwrócić trzeba też uwagę na stereotypy płciowe o kobietach i mężczyznach, które wspiera doktor: mężczyzna jest zawsze nastawiony na seks i trudno jest mu odczytać sygnały płci przeciwnej. NIE znaczy zawsze NIE, a nieustanne nastawienie na seks nie istnieje, jest mitem służącym podtrzymaniu wybielania sprawcy, a obwiniania ofiary za przemoc, której doświadczyła.
Wobec wypowiedzi takich jak dr Boćkowskiego nie można pozostać obojętnym.
Grupa Ponton wystosowała list do Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego oraz Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego.
Apelujemy o wsparcie protestu i osobisty kontakt z PTG: Polskie Towarzystwo Ginekologiczne, Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki, ul. Rzgowska 281/289 93-338 Łódź; email: sekretarzptg@gmail.com
Oraz PTS: Polskie Towarzystwo Seksuologiczne, ul. Marymoncka 34, 01-813 Warszawa.
http://pts-seksuologia.pl/sites/strona/13/kontakt