Generał Wojciech Jaruzelski należał do tego pokolenia Polaków, któremu przyszło żyć w pojałtańskiej rzeczywistości. Był realistą i wiedział, że Polska po II Wojnie Światowej będzie tylko taka, na jaką zgodzili się alianci. Jego śmierć kończy pewną epokę ludzi, którzy wybrali mniejsze zło. Pochowanie go na Powązkach to państwowy obowiązek.
Kocham czytać. Lubię pisać. Moje serce bije po lewej stronie. I co ciekawe, od urodzenia. https://twitter.com/PrzemekPrekiel
Oczywiste jest więc, że był osobą kontrowersyjną. Który bowiem z polityków, nie jest? Każdy wielki mąż stanu ma swoich zaciekłych wrogów, ale ma również ludzi sobie oddanych. Wojciech Jaruzelski wpisuje się w tę tradycję. Opinie więc na jego temat będę zróżnicowane. To naturalne.
Będę to powtarzał jak mantrę. Chodzi oczywiście o stan wojenny. Wojciech Jaruzelski podejmując decyzje o jego wprowadzeniu, miał moim zdaniem szczere intencje ,uratowania Polski przez interwencją bratnich państw. Był na tyle doświadczonym politykiem i wojskowym, że nie mógł zdawać sobie sprawy z konsekwencji.
Niejednokrotnie za to przepraszał, ubolewał nad ofiarami, wyrażał skruchę, choć bronił swojej decyzji, uznając ją za słuszną. Tak też uważa mimo wszystko, połowa rodaków. Mimo zmasowanej akcji wymierzonej w niego i w tę decyzję.
A co zrobił Józef Piłsudski, którego trzydniowy tylko ( stan wojenny obowiązywał aż półtora roku) zamach stanu kosztował życie 200 żołnierzy i zbliżoną liczbę osób cywilnych. Te osoby nie mają żadnego pomnika, te ofiary, których jest więcej niż ofiar stanu wojennego, nie są w ogóle pamiętane. A sam Marszałek temat ten, w pięknych skądinąd słowach, uznał za „zamknięty”. Nie było rozliczania, przeprosin, skruchy. Była Bereza Kartuska, Proces Brzeski, strzelania do chłopskich i robotniczych manifestacji. Była w końcu wrześniowa klęska. Po stanie wojennym były obrady Okrągłego Stołu.
Prawicy należy przypominać kilka niewygodnych faktów. Święty już polski papież uważał generała, o zgrozo, za polskiego patriotę! To chyba nie mieści się niektórym w głowach. A jednak. Taką opinię wyraził włoski polityk, Jaś Gawroński. Z kolei laureat pokojowej nagrody Nobla, Michaił Gorbaczow stwierdził, że rozmawiał o Jaruzelskim z papieżem Janem Pawłem II. - Powiedział mi, że generał to bardzo poważny i solidny człowiek. I że na ostrym zakręcie, na którym znalazła się Polska, bardzo wiele dla Polski zrobił - przekazał były radziecki lider.
Wielką klasą wykazał się gen. Wojciech Jaruzelski podczas przyznania mu przez Kancelarię Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego Krzyża Zesłańców Sybiru. Widząc w jaką konsternację wprawił prezydenta oraz część opinii publicznej, zrezygnował z odznaczenia. Oddał, uznając, że nie chce po raz kolejny stać się tematem kpin i obrzucania go błotem.
No i wreszcie, zwłaszcza rozochoconej młodzieży przypomnę, że zarówno Król Janusz Korwin-Mikke oraz nestor ruchu narodowego, Jędrzej Giertych, popierali wprowadzenie stanu wojennego. Nie krzyczcie "Precz z komuną" bo brzmi to dość groteskowo.