
Koniec sierpnia w Katowicach oznacza, że miastem przez parę dni rządzić będzie Tauron Nowa Muzyka. Charakteryzujący się elektronicznymi dźwiękami festiwal stawia na nowe brzmienia, intrygujące zjawiska i własne produkcje łączące ze sobą oddzielne, wydawałoby się, światy muzyczne. Do naszego subiektywnego przewodnika muzycznego wybraliśmy siedmiu artystów, których występy koniecznie musicie zobaczyć!
REKLAMA
U Know Me Records
Showcase Stage, od godz. 19.00 do 5.00
Showcase Stage, od godz. 19.00 do 5.00
To chyba najprężniej działający polski label, którego wydawnictwa oscylują wokół nowych brzmień. Na TNM mają do dyspozycji scenę, na której zaprezentują całe spektrum swoich możliwości. U Know Me to świeże bity podane w wielu elektronicznych barwach. Poplątany nu jazz, wycieczki w stronę tradycyjnej polskiej muzyki rozrywkowej — muzyka, która zmusza do tańca.
WhoMadeWho
Main Stage, godz. 1.00
Skandynawski chłód skontrapunktowany z dance-punkową energią podszytą melancholią dają niezwykle taneczny efekt. Grali jako suport przed LCD Soundsystem oraz Hot Chip i są autorami niezliczonych remiksów. Ich pastelowe piosenki mogą podbić serca słuchaczy, którzy są nastawieni na harmonijne rozwiązania w muzyce.
Clark
LittleBig Stage, godz. 2.00
Plemienny rytm, zapętlony trans i bezkompromisowe bity. Chris Clark potrafi z mechanicznej muzyki elektronicznej wydobyć drugie dno, przez co jego koncerty jawią się jako współczesny rytuał taneczny. Od lat wydaje w prestiżowej wytwórni Warp, co niewątpliwie jest gwarancją wysokiej jakości.
Sobota, 23 sierpnia
Years & Years
Main Stage, godz. 19.00
Niezwykle zdolne dzieciaki z Wielkiej Brytanii, których piosenki są uroczą mieszanką niefrasobliwości, tanecznego entuzjazmu i pokoleniowych tekstów. O tym, że Oly i ekipa to na żywo muzyczna petarda, przekonałem się, będąc na ich koncercie w ramach Liverpool Sound City. Soulowe zacięcie i charyzma na scenie pozwoliły tej formacji znaleźć się w line-upie wszystkich znaczących letnich festiwali tego sezonu w Europie. Teraz czas na Polskę!
Mooryc
Wigwam Stage, godz. 20.00
Z Poznania, choć może bardziej z Berlina. Elektronika w jego wykonaniu to intuicyjnie poprowadzone melodie w takt zadziornych i sensualnych rytmów poprzeplatanych zadumą. Na Openerze udowodnił, że wart jest wszelkich pochwał i miana „polskiego muzycznego towaru eksportowego”.
Laurel Halo
Showcase Stage, godz. 22.00
Delikatne techno? Brzmi niczym oksymoron, ale w dźwiękach generowanych przez artystkę z Michigan jest element niepokoju i zadziorności. Klasyczne wykształcenie muzyczne pozwala jej omijać mielizny muzyki elektronicznej i znajdować nieszablonowe rozwiązania rytmiczne.
Elliphant
Main Stage, godz. 23.00
Rezolutna Szwedka, która ma na koncie współpracę z Diplo i Skrillexem. Efekt: numery, które brzmią niczym krzyżówka M.I.A. z Santigold przyprawione młodzieńczą bezczelnością i buntem charakterystycznym dla tego wieku. Nowoczesny rave z dużym pierwiastkiem rapu sprawi, że parkiet może płonąć niczym rewolucyjne teksty Elliphant.
Adrian Chorębała
