Mirosław Nowik
Tetetka. Wspomnienia o Teresie Tuszyńskij
Mirosław Nowik Tetetka. Wspomnienia o Teresie Tuszyńskij Prószyński i S-ka

Polska Brigitte Bardot. Niesamowicie piękna kobieta czująca kino każdym zmysłem. Jak to się stało, że tak utalentowana młoda osoba była tylko epizodem w polskim kinie?

REKLAMA
Przyznam szczerze, że widziałem ją tylko w dwóch filmach, oba jednak pozostawiły we mnie niezatarte wrażenie. „Rozwodów nie będzie” oraz „Do widzenia, do jutra”. Oba filmy miały pokazać inną, mniej przaśną rzeczywistość PRL-u, można powiedzieć, że zakłamywały obraz tamtych lat. A jednak dobry scenariusz, wspaniała wręcz gra aktorska i jej obecność sprawiły, że o filmach tych do dziś pamiętam.
Zdawałem sobie sprawę, że Teresa Tuszyńska zmarnowała swe życie, nie wiedziałem jednak, że stało się to niejako na jej własne życzenie. Alkohol, zabawowy tryb życia, powodzenie u mężczyzn oraz zazdrość koleżanek. Czy to wszystkie przyczyny zgaśnięcia jej gwiazdy? Teresa Tuszyńska jest przykładem osoby, której powodzenie uderzyło do głowy. Powodzenie to spowodowało, że młoda dziewczyna zaniedbała naukę. Po co był jej nudny zawód, jeśli jako modelka zarabiała więcej niż niejedna ciężko pracująca kobieta? Po co jej była kariera, jeśli wynagrodzenia za pracę na planie filmowym pozwalało na sfinansowanie remontu kapitalnego domu rodziców? Po co miała myśleć o przyszłości, jeśli wokół siebie miała zawsze tłum adoratorów i wiedziała, że samym swym głosem mogła owinąć wokół małego palca najbardziej twardego handlarza modnymi ubraniami?
Tak, Teresa Tuszyńska uważała się za królową życia, za gwiazdę, którą faktycznie była. Chyba jednak zbyt poważnie wzięła to swoje gwiazdorstwo. Nie wiedziała, że życie aktorki to przede wszystkim praca, dopiero potem zabawa. Nie wiedziała poza tym, że to, co uchodziło jej sławnym rówieśniczkom zza żelaznej kurtyny, w Polsce będzie męką zarówno dla kolegów na planie filmowym, jak i dla reżyserów. Odsunięta od kina pozostawała długo, zbyt długo poza głównym nurtem życia kulturalnego. Odeszła jako pięćdziesięcioletnia kobieta.
Mirosław Nowik dotarł do ludzi, którzy byli bliscy Tuszyńskiej. Jej koledzy z planu, rodzeństwo, wreszcie dawni mężowie przekazali nam dość smutny obraz dziewczyny, która pogubiła się i nie wykorzystała odpowiednio swoich pięciu minut.

Czy chcesz dostawać info o nowych wpisach?