Gdy prezesi zaczynają tracić pewność, powinniśmy się martwić. A dzisiejsi prezesi z całego świata sami się martwią! To wniosek z dorocznego raportu PwC, z którego wynika, że tylko 36% prezesów jest pewnych, że ich firmy odnotują wzrost przychodów w krótkim terminie. Ten odsetek już drugi rok z rzędu spada.
To bardzo istotne badanie ponieważ, kiedy prezesi zaczynają się martwić, wtedy odkładają decyzje o inwestycjach. Redukują wydatki, chętniej decydują się na konsolidacje niż rozwój.
Prezes PwC Denis Nally powiedział mi, że był zaskoczony, gdy zobaczył spadek pewności wśród prezesów, zwłaszcza, że gospodarki powoli rosną.
Nally’ego niepokoi to, że rządy ewidentnie nie potrafią radzić sobie z różnymi kryzysami, które dotykają światową gospodarkę: „macie olbrzymie deficyty rządowe” powiedział. „Jak macie zamiar je zamknąć? Tnąc wydatki, zwiększając przychody – w większości miejsc na świecie robi się obie rzeczy.”
To co naprawdę podnosi poziom niepokoju to ryzyko zamieszek społecznych, którymi martwi się najwięcej prezesów. W erze wysokiego bezrobocia wśród młodych to „staje się prawdziwym problemem.” Rzeczywiście, tutaj w Davos, to najczęściej pojawiający się temat rozmów.
Forum, które często przedstawiane jest jako klub dla bogaczy, w tym roku jest wyraźnie skoncentrowane na zagadnieniach związanych z przedsiębiorczością. Phillip Jennings, sekretarz generalny UNI Global Union podsumował to dla mnie w jednym zdaniu: „Świat potrzebuje podwyżki.” Jeśli prezesi nie zaczną słuchać wyników badań i własnych obaw, mogą się o tym przekonać w mało przyjemny sposób.