W tym tygodniu coraz więcej ludzi bombarduje mnie abym się wypowiedział, czy można pozwać Skarb Państwa o odszkodowania za utratę wartości działek rolnych, które ktoś kupował nie będąc rolnikiem.
Otóż wyjaśniam. Do wygrania sprawy o odszkodowanie ze Skarbem Państwa musielibyśmy mieć najpierw tzw. prejudykat. Czyli orzeczenie TK , ETPC, albo ETS.
W przypadku zaistnienia takiego orzeczenia uznającego, że wprowadzona ustawa zawiera przepisy sprzeczne z Konstytucją lub ratyfikowaną umową międzynarodową musielibyśmy wykazać tzw. adekwatny związek przyczynowy pomiędzy zakwestionowanym przepisem, a naszą stratą polegającą na utracie wartości ziemi.
Sądzę, że w przypadku uznania za wadliwy przepisu o możliwości sprzedaży ziemi wyłącznie dla rolników z danej gminy, taki związek przyczynowy o charakterze adekwatnym wystąpiłby. Wówczas wystarczyłoby poprzez biegłego wyznaczyć szkodę i teoretycznie sprawa wygrana. Ale to długa droga. Natomiast w przypadku wygranej kwoty do zapłaty przez Skarb Państwa miliardowe, szczególnie przy powództwie zbiorowym.