
Międzynarodowy znawca piw Michael JACKSON (zbieżność nazwisk przypadkowa) powiedział kiedyś: „Jeśli widzisz piwo, zrób mu przysługę i wypij je. Piwo nie jest wieczne.” Ta rada nie dotyczy jednak wyjątkowych, znanych na całym świcie piw belgijskich Trapistów. Najlepsze marki z logo znanych mnichów pełnię smaku i aromatu osiągają po 15 latach przechowywania.
REKLAMA
Początki piwowarstwa w Belgii datują się na czas pierwszej krucjaty do Ziemi Świętej (1095 rok). To wówczas Kościół zezwolił francuskim i flamandzkim opactwom na produkcję piw. Dostępna wtedy woda była tak brudna i zanieczyszczona, że picie jej groziło szerzeniem się chorób. Zamiast świeżej wody pito, więc wino lub piwo.
W ciągu następnych 700 lat technologie i receptury piw udoskonalano. Jednak do perfekcji doprowadzili je dopiero mnisi. Belgijscy Trapiści do dziś warzą w przyklasztornych browarach najwyżej cenione na świecie marki piw.
Trapiści, od 1664 roku, są odłamem zakonu Cystersów. Ich siedzibą był początkowo normandzki klasztor La Trappe, położony niedaleko Soligny. Dobre piwo warzono w klasztorze już w roku 1685. Z czasem świetne browary Trapistów otwierano na terenie Francji i reszty Europy. Podczas Wielkiej Rewolucji Francuskiej mnisi musieli uciekać z Francji. Wielu z nich znalazło schronienie na terenie dzisiejszej Belgii. Początkowo belgijscy Trapiści warzyli piwo na własne potrzeby. Pierwszy browar sprzedający piwo mieszkańcom osady powstał w Westmalle, w 1836 roku. Piwo Westmalle opisywane, jako „ciemne i słodkie” miało tylu zwolenników, że 1 czerwca 1861 roku, mnisi uruchomili szeroką sprzedaż.
Z czasem na terenie Belgii powstawały kolejne browary Trapistów. Ich piwo było tak wysoko cenione i popularne wśród znawców, że szybko zaczęły pojawiać się piwne podróbki. W 1997 roku Trapiści założyli Stowarzyszenie – International Trappist Association (ITA) – specjalnie dla ochrony jakości i znaku towarowego produktów z zakonu. Zgodnie ze Statutem Stowarzyszenia wszystkie zyski ze sprzedaży produktów z logo Trapistów są przeznaczone na utrzymanie klasztorów i akcje charytatywne.
Do produkcji piwa z logo Trapistów ma prawo zaledwie 7 przyklasztornych browarów w całej Europie – 6 z nich leży na terenie Belgii i 1 w Holandii.
Słynne piwa belgijskich Trapistów:
Achel
Położone we flandryjskiej Limburgii. Najmniejszy z browarów Trapistów. Produkują piwa; Achel Blonde 5% i 8% ABV (*); Achel Brune 5% i 8% ABV (*); Achel Extra Blonde i Brune 9.5% ABV (*).
Chimay
Słynne piwo z walońskiego Hainaut. Browar, założony w 1863 roku, leży na terenie zakonu Scourmont. Jest to typowo mocne, belgijskie piwo, które może leżakować w chłodzie do pięciu lat, zyskując na smaku.
Wyjątkowo cenione „Chimay Bleue” leżakuje nawet 15 lat.
Piwa Chimay – Rouge (Red) 7% ABV (*); Bleue (Blue) 9% ABV (*); Blanche (White) 8% ABV (*); Doree (Golden) 4.8% ABV (*).
Orval
Klasztor i browar leżą w miejscowości Gaume, w prowincji Luxembourg. Trapiści produkują unikatowe, wysoko cenione piwo, opisywane jako „amber beer”. Niezwykłe w smaku, „zmętniałe”, z wysoką, puszystą pianką. Piwo zyskuje na smaku po kilku latach przechowywania.
Rochefort
Opactwo leży niedaleko miasta o tej samej nazwie. Tradycja warzenia piwa sięga tutaj 1595 roku. Piwo Rochefort może być przechowywane do 5 lat.
Piwa Rochefort - Rochefort 6 - 7.5% ABV (*); Rochefort 8 - 9.2% ABV (*); Rochefort 10 - 11.3% ABV (*).
Westmalle
Opactwo powstało w 1794, położone jest w miejscowości o tej samej nazwie. Trapiści warzą tutaj piwo, nieprzerwanie od 22 kwietnia 1836 roku.
Browar produkuje trzy rodzaje piw: Westmalle Dubbel 7% ABV (*); Trippel 9.5% i Westmalle Extra 5% ABV (*)
Westvleteren – najlepsze piwo świata
Opactwo - położone w miasteczku o tej samej nazwie, w zachodniej Flandrii – produkuje najbardziej luksusowe i najwyżej cenione z belgijskich piw Trapistów. Przy warzeniu piwa pracuje zaledwie pięciu mnichów. Browar ma ograniczone możliwości produkcji i wypuszcza na rynek zaledwie 60 000 skrzynek po 24 butelki, rocznie. Ze względu na ogromną popularność Westvleteren, mnisi konsekwentnie ograniczają jego dystrybucję. Piwo można kupić wyłącznie na terenie klasztoru i w przyklasztornej kawiarni. A to nie koniec utrudnień – aby zdobyć Westvleteren trzeba uzbroić się w cierpliwość, zamawia się je telefonicznie (linia jest ciągle zajęta). Mnisi pozwalają nabyć maksymalnie dwie skrzynki trunku raz na 60 dni. Do każdej sprzedanej skrzynki dołączona jest prośba mnichów, aby nie odsprzedawać piwa osobom trzecim. Jeśli więc kupujesz w Internecie butelkę Westvleteren – wspomagasz „czarny rynek”.
W 2005 roku Piwo „Westvletteren 12” zostało uznane za najlepsze piwo na świecie.
Browar produkuje trzy rodzaje piw - Westvleteren Blonde (zielony kapsel) 5.8% ABV (*); Westvleteren 8 (niebieski kapsel) 8% ABV (*) i legendarne Westvleteren 12 (żółty kapsel) 10.2% ABV (*).
Wszystkie szczegóły rezerwacji i ceny za to niezwykłe piwo znajdziesz na oficjalnej stronie klasztoru - http://www.sintsixtus.be/eng/brouwerij.htm
Życie towarzyskie Belgów jest od wieków, niezmiennie związane z piwem. Mają oni własną, unikatową kulturę picia tego wyjątkowego trunku. W Belgische Cafés serwuje się dziesiątki gatunków piw. Starannie dba się o ich odpowiednią temperaturę (8-12°C), właściwą wysokość pianki i odpowiednie szkło. Wyjątkowy stosunek Belgów do piwa dobrze oddaje stary dowcip rodem z Antwerpii:
- Na zdrówko Ronny! Powiedz, czego byś sobie prędzej odmówił? Szklanki "Cuveé van de Keizer", czy kobitki?
- No wiesz, Johan, to zależy od rocznika.
- No wiesz, Johan, to zależy od rocznika.
(*) ABV - Alcohol By Volume, standardowa, międzynarodowa skala jednostek alkoholu w trunkach
