Informatyka jest dziś wszechobecna. Stykasz się z nią, Drogi Czytelniku, w pracy, korzystasz z niej w domu, nosisz ze sobą w komórce, która z telefonu stała się kieszonkowym komputerem. Czy nigdy nie intrygowało Cię, skąd się to wszystko wzięło, jak powstało, jak się rozwijało?

REKLAMA
Przecież w dziejach ludzkości nie było innego procesu, który by w tak krótkim czasie w tak ogromnym stopniu przeobraził wszystkie obszary aktywności zawodowej i życia codziennego całych społeczności i pojedynczych ludzi! Jeszcze w połowie XX wieku na świecie było tylko kilka komputerów – i wydawało się, że to wystarczy na całe lata. A teraz? Sam wiesz!
Ten ogromny postęp nastąpił w wyniku pracy konkretnych ludzi, których nazwiska i dokonania warto poznać. Drogę rozwoju informatyki znaczyły „kamienie milowe”, które pozwalają zrozumieć, jak powstały te wszystkie mądre urządzenia, z których chętnie korzystamy, a także dlaczego ich właściwości są dziś takie, a nie inne.
Mnie to zawsze fascynowało. Prowadząc wykłady z informatyki albo pisząc książki, które jej dotyczyły (a napisałem ich ponad sto...) - zawsze przynajmniej w komentarzach do wykładu albo w przypisach do książki starałem się "przemycić" trochę informacji o tym, kto to wymyślił, jak to początkowo wyglądało i dlaczego rozwinęło się właśnie w taki, a nie w inny sposób. Zajrzyjmy na przykład do książki "Wstęp do informatyki". Bardzo starej, z 1997 roku. Przypisy historyczne są tam na każdej stronie!
logo
Natomiast ostatnio przydarzyło mi się coś bardzo miłego: Wydawnictwo RM zwróciło się do mnie z prośbą, żebym napisał książkę pod tytułem "Krótka historia informatyki". Wcześniej to wydawnictwo wydrukowało książki "Krótka historia filozofii", "Krótka historia astronomii", "Krótka historia medycyny", "Krótka historia psychologii", które cieszyły się znacznym powodzeniem.
logo
A potem ktoś wpadł na pomysł, że może warto by było udostępnić także książkę pomagającą w poznaniu sylwetek pionierów informatyki i pozwalającą na prześledzenie dróg jej rozwoju. Zwrócono się do mnie, a ja radośnie podjąłem się tego zadania. Pisałem te książkę przez ponad pół roku, ale oto jest:
logo
Jej zaletą jest to, że opisuje różne ważne wydarzenia w sposób krótki i popularny, więc czytając ją zdobędziesz przydatną wiedzę szybko i bez wysiłku. A wtedy popatrzysz na świat otaczających nas komputerów zupełnie innymi oczami...
Informacja o książce w wersji papierowej jest tutaj zaś e-book (wersja mobi oraz epub) może być pozyskany tutaj. Wykryłem także księgarnię wysyłkową, w której moją książkę można kupić w promocji prawie za połowę ceny - ale tylko w wersji elektronicznej.
logo
Życzę miłej lektury i proszę o wyrozumiałość, jeśli ktoś z Państwa uzna, że jakieś ważne rzeczy w książce pominąłem (od razu zapowiadam, że nie uwzględniłem w niej historii gier komputerowych) albo będzie zdania, że ważniejsze były inne zdarzenia, niż te, które opisałem. Ale taka jest już natura historii: każdy dziejopis opisuje ją w inny sposób. Napisałem w 2015 roku felieton zatytułowany Czym się różni matematyka od historii? Pisząc go nie przewidywałem, że kiedyś sam stanę się tym mało obiektywnym kronikarzem mojej dziedziny wiedzy. Ale bardzo liczę na to, że zalety książki jednak przeważają nad jej wadami!