Zwykle na tym blogu umieszczam jakieś teksty popularyzujące naukę. I będę to oczywiście robił nadal. Ale czasem korci mnie, żeby napisać coś prywatnego, osobistego - i właśnie teraz uległem takiej pokusie.
Ryszard Tadeusiewicz. Biocybernetyk z AGH. Zajmuje się naukowym badaniem pogranicza biologii i techniki z pożytkiem dla obydwu.
Podobno radość się pomnaża, jeśli się ją dzieli z przyjaciółmi - a ja głęboko wierzę, że Ci, którzy odwiedzają czasem mój blog - są właśnie moimi Przyjaciółmi (przez duże P!).
No więc tym moim Przyjaciołom chcę opowiedzieć, że 12.02.2020 w Uniwersytecie Technologiczno-Przyrodniczym w Bydgoszczy miała miejsce uroczystość wręczenia Doktoratu Honoris Causa. Informował o tym sporej wielkości baner na głównym budynku Uczelni
który miło mnie zaskoczył, gdy po wielu godzinach jazdy koszmarnie rozkopaną "autostradą" A1 dotarłem wreszcie z Krakowa do Bydgoszczy. Na miejscu gospodarze przebrali mnie w togę
i udaliśmy się do Auli Uniwersytetu. Ku mojemu zdziwieniu była ona prawie w całości wypełniona
co było zdumiewające, bo był to przecież sam środek przerwy semestralnej. Chór pięknie odśpiewał hymn
a potem były liczne przemówienia, z których najważniejsza była tak zwana laudacja. Wygłosił ją promotor w tym przewodzie doktorskim, profesor Ryszard Choraś.
Następnie były gratulacje rektora i wręczenie okolicznościowego dyplomu
oraz pamiątkowa fotografia.
Nie odmówię sobie przyjemności pokazania tutaj tego dyplomu
Po całej uroczystości dziękowałem wszystkim, którzy przyczynili się do tego święta i wznosiłem toast za ich zdrowie i pomyślność.
Teraz ten toast wznoszę także za tych, którzy cierpliwie doczytali ten wpis aż do tego miejsca. :-) A jeśli ktoś z Państwa chciałby zobaczyć dokładniej, jak to się wszystko odbyło - to tutaj jest dostępna pełna relacja filmowa.