To wszystko przecież dla Was, ukochany Suwerenie. Tysiące kilometrów przejechane kampanii wyborczej na drogim paliwie za Wasze pieniądze, tysiące rozmów, w trakcie których to Wy tworzyliście program obecnej władzy. I kiedy to wszystko dla Was jest robione gdzie jesteście? Gdzie jesteście kiedy „zdradzieckie mordy” wychodzą na ulicę w obronie elit, układów i Targowicy?
Pani Premier, Państwo Posłowie Prawa i Sprawiedliwości, Ministrowie, rzecznicy, Marszałkowie i sam Prezydent – wszyscy powtarzają, że w Polsce należy dokonywać zmian bo Wy tego chcecie, bo tego oczekujecie. Ale co to? Sterowani obcym kapitałem bojówkarze oblegają Sejm, krzyczą na Waszych przedstawicieli, grożą, obrażają, a oni tam sami – 234 strapione o los Ojczyzny duszyczki w pocie czoła stawiać muszą opór seansowi nienawiści. Pod osłoną nocy i Policji uciekają z sejmu niczym jacyś złodzieje! Nikt nie przyszedł ich wesprzeć, nikt nie obronił, nikt słowem, ciepłym albo chociaż herbatą, czy zupą nie wsparł. Posłanka Pawłowicz w przerwach w agonii niemal musi posilać się kajzerką. Kajzerką! Nie bułką wrocławską albo chlebem gryczanym, ale niemiecką kajzerką, aby tylko sił starczyło do walki o Was, dla Was!
A tam świece płoną. Szatański symbol okultyzmu. Podpalić tymi świecam chcą dom Wasz, nie ich przecież – Polskę. Nie arabską, nie laicką tylko Polskę katolicką! Aby znowu na zgliszczach zatańczyły demony. I nie będą to polskie demony. O nie! Nie Boruta i nie Rokita, ale żydowskie, masońskie, niemieckie, gejowskie i wegetariańskie.
Prawdziwy Polaku i Polko prawdziwa, gdzieżeście teraz kiedy Ojczyzna wzywa? Kiedy totalna opozycja mobilizuje siły? Czy za parawanem w Rewalu? Czy na balkonie na Woli? A może w Hurghadzie? Tu, teraz na Was się władza powołuje, dla Was ich duch niezłomny, a na barykadach wróg! Nie-Polacy skaczą do gardeł Waszym obrońcom. Czyż nie czas na zapłatę dla karmiącej Was ręki jedynej słusznej władzy? Czy licuje ta Wasza bojętność z odwagą Posła Tarczyńskiego, z umiłowaniem wolności Posła Piotrowicza, z miłością Prezesa Kaczyńskiego? Czy po prostu jest tak, że czy się stoi czy się leży 500 z plusem się należy?