Często posługujemy się pojęciami i terminami, których znaczenie nie jest do końca jasne. Nie ma w tym nic strasznego. Dopóki mniej więcej wiadomo, o czym mówimy, lepiej mieć mętne pojęcie, niż nie mieć żadnego. Doskonałym przykładem jest "inteligencja": zawodowi badacze mają kłopot w dokładnym określeniu, co to jest i jak ją mierzyć. A jednak bez trudu oceniamy, czy ktoś jest inteligentny, czy też niestety nie bardzo. Problemy pojawiają się dopiero wówczas, gdy niedokładnie określone pojęcie może mieć różne, rozłączne znaczenia. Do pewnego stopnia jest tak właśnie z "siłą" marki.
Marki, których siła oparta jest na popularności (jak Fiat, McDonalds, Biedronka, czy Ludwik), zbudowane są inaczej. Wiarygodność w funkcjonalnościach kategorii może być ich zasadniczym, jawnym składnikiem. Niuanse dotyczą co najwyżej odpowiedzi na pytanie, czy chodzi o niezbędne, podstawowe funkcjonalności (jak w markach najtańszych, jak np. marki własne sieci dyskontowych czy tanich linii lotniczych), czy też własności funkcjonalne i wartości lifestylowe złotego standardu kategorii (jak w markach ekonomicznych). W pewien sposób marki te mówią więc bardziej o kategorii, do której należą, niż o sobie samych; wyjątkiem jest oczywiście typowa dla nich komunikacja niskich cen.
Z podziałem marki nastawione na wartość dodane vs. marki nastawione na dostępność pokrywa się wymiar cenowy; ostatecznie wartość dodana jest po to, by osiągać wyższe cenę - a dostępność najłatwiej łatwo uzyskać redukując ją. Nie są to jednak te same wymiary. Oparte na dostępności marki o doskonałej dystrybucji wcale nie muszą być najtańsze w kategorii, co jest tym bardziej oczywiste, im bardziej składnik dystrybucji jest kluczowy w danym segmencie produktowym lub usługowym. Tak jest na przykład w przypadku koniecznych produktów codziennej potrzeby jak pieczywo, czy też w przypadku usług finansowych czy telekomunikacyjnych. Rozejście wymiarów ceny i dostępności może również być wywołane układem sił w kategorii, w szczególności obecność zasiedziałego, zdecydowanego lidera, który na ogół jest właścicielem głównej w segmencie marki opartej na dostępności, ale nie koniecznie najtańszej. Nie zmienia to oczywiście faktu, że ogólnie rzecz biorąc wewnątrz danej kategorii górna półka cenowa to z reguły marki z wartością dodaną a dolna – marki dostępne.
Krzysztof Najder
Założyciel i od 1997 roku CEO w Stratosferze, firmy konsultingowej specjalizującej się w strategiach i innowacjach marketingowych. Przez wiele lat dyrektor kreatywny w międzynarodowych sieciach reklamowych i wykładowca na Uniwersytecie Warszawskim. Zwolennik roweru jako całorocznego środka transportu, współwłaściciel warsztatu wykonującego rowery miejskie na zamówienie. Entuzjasta psów. Doktor psychologii, mieszka w Warszawie.
