Celem Daesh jest skłócenie społeczeństwa zachodniego z mieszkającymi w Europie wyznawcami islamu i wywołanie europejskiej wojny domowej.
Celem Daesh jest skłócenie społeczeństwa zachodniego z mieszkającymi w Europie wyznawcami islamu i wywołanie europejskiej wojny domowej. Fot. Shutterstock.com

Do niedawna ekstremiści atakowali wyłącznie w dużych, zatłoczonych i, co najważniejsze, świeckich miejscach, gdzie mogli zabić jak największą liczbę postronnych osób. Po ataku na kościół we Francji obawiam się, że może to ulec radykalnej zmianie. Terroryzm islamski ewoluował w bardzo niebezpieczną dla nas stronę, a ta transformacja może mieć również dodatkowy, ukryty cel.

REKLAMA
Wojna światów
Atak na kościół we francuskiej miejscowości Saint-Etienne-du-Rouvray, do którego przyznało się Daesh, otworzył nowy etap w brutalnej historii walki świata zachodniego z islamskim terroryzmem. Symbole i miejsca kultu chrześcijańskiego w Europie nie były dotychczas celem ekstremistów islamskich lub też nie zostały zrealizowane. Tego nie wiemy. Natomiast po ostatnich wydarzeniach we Francji można przypuszczać, że tego rodzaju ataki mogą się nasilić zważywszy na to, że Europa jest nadal w większości kontynentem chrześcijańskim. To już nie jest tylko konflikt świata zachodniego ze światem muzułmańskim. To już otwarte wypowiedzenie nam wojny religijnej. Niestety terroryzmu nie powstrzymamy, możemy go jedynie jak najskuteczniej minimalizować.
Narastający antagonizm
To, co dzieje się w ostatnich latach na Starym Kontynencie (liczne zamachy terrorystyczne, fala imigrantów) potęguje w społeczeństwie europejskim coraz większe napięcie, niezadowolenia, antyimigranckie nastroje, a nawet wrogość wobec muzułmanów. To może być kolejny etap tzw. islamizacji Europy ze strony Daesh poprzez skłócenie społeczeństwa zachodniego z mieszkającymi już na Starym Kontynencie wyznawcami islamu i doprowadzenie w ten sposób do ogólnonarodowej, europejskiej wojny domowej. „Podpalenie” Europy, oto cel, jaki obrali sobie obecnie dżihadyści z Daesh, który z resztą konsekwentnie realizują. Model europejskiej wielokulturowości nie sprawdził się, a przyjęcie tak dużej ilości imigrantów, w większości muzułmanów, w niczym nam nie pomogło.

Źródło: