Pamiętacie film Blue Jasmine? Obraz Allena odniósł ogromny sukces. Przede wszystkim dzięki diabelnie zdolnej Cate Blanchett, która wcieliła się w główną rolę. Zdobyła zresztą za nią Oscara. Po niemal roku Blanchett udziela wywiadu, w którym zdradza kulisy powstawania filmu.
Film odniósł mimo wszystko sukces. Przede wszystkim dzięki diabelnie zdolnej Cate Blanchett, która wcieliła się w główną rolę. Za którą zdobyła zresztą Oscara. Po niemal roku Blanchett udziela wywiadu, w którym zdradza kulisy powstawania filmu. Na przykład moment, gdy zadzwonił do niej Allen z propozycją współpracy:
- Kiedy na komórce wyświetla się numer Woody'ego Allena, to po pierwsze, nie ma mowy, żeby - cokolwiek w danej chwili robisz i gdziekolwiek jesteś - nie odebrać tego połączenia. Po drugie, jeszcze zanim odbierzesz, wiesz doskonale, że jest pozamiatane. Że praktycznie już zgodziłaś się na absolutnie każdą propozycję, którą on dla ciebie ma - czytamy w majowym Zwierciadle.
Cate przyznaje w rozmowie z Joanną Ozdobińską, że Allen nie należy do najłatwiejszych we współpracy. Zdradza także, że gdy aktor ma naprawdę duży problem, Woody potrafi stanąć na wysokości zadania i pokazać, jak powinno się daną scenę zagrać. Dosłownie:
- Nie zapomnę, jak któregoś razu zapytałam go, jak on zagrałby Jasmine w jednej ze scen. I co zrobił? Po prostu ją zagrał. Rewelacyjnie - mówi Cate w Zwierciadle. Chodził i mówił jak kobieta, no wiesz, w stylu Blanche DuBois. Zapytałam go nawet, czy sam nie zastanawiał się nad zagraniem tej roli. Milczał przez jakieś półtorej minuty, po czym odpowiedział: "Nie, to jednak byłoby zbyt komiczne".
W wywiadzie Cate zdradza również , jak przygotowywała się do roli Jasmine. W kilku zdaniach przekonuje, zresztą skutecznie, jak ważny w życiu aktora jest warsztat:
- Może sama nie łykałam Xanaxu jak Jasmine. Do tego stopnia bym się jednak nie poświęciła dla roli. Poza tym nie wyobraża sobie panie nawet, jakie rzeczy można znaleźć w internecie! Całe historie choroby, można czerpać z tego, ile ci się podoba. Bardzo ważne były dla mnie szczegóły, musiałam trzymać rękę na pulsie - pamiętać, ile razy w ciągu dnia Jasmine zażywa Xanax, czy popija go alkoholem i jaki może mieć to wpływ na jej zachowanie: sposób poruszania się, mówienia, nastrój, interakcje z innymi ludźmi.
Cate Blanchett po Blue Jasmine stała się jedną z moich ulubionych aktorek. Po tym wywiadzie wiem, że zaczynam się w niej podkochiwać. Bo w przeciwieństwie do Jasmine jak i wielu innych ludzi jest... normalna. A w tych czasach to chyba największy atut.
PS - Od 9 maja w kinach film "Casanova po przejściach", w którym zobaczymy rewelacyjnego Allena. W warszawskim kinie Atlantic można jednak obejrzeć go przedpremierowo 21 i 22 kwietnia.