Być może to Pani Szymborska go zmotywowała, że znowu trzeba na ten ring wejść i walczyć. Jest w pewnym sensie wielki w tym co robi. Ileż można upadać i znowu się podnosić. Walczyć. Można proszę Państwa do końca świata tak czynić. Trzeba... nigdy nie wolno się poddać.