Oburzamy się na szczerość, mamy krótką pamięć i roszczeniową postawę. Nie mamy za grosz konsekwencji i słuchamy całkowicie wybiórczo. Minister Bieńkowska nas oburzyła, bo mówi szczerze i dosadnie? Bo nie złożyła kolejnej nic nie wartej obietnicy? Znam gorsze cytaty, o których dawno zapomnieliśmy.
Minister Bieńkowska w Faktach po Faktach powiedziała kilka słów o problemach na kolei i jedno zdanie „sorry, taki mamy klimat” wywołały medialny lincz. Ok, trochę mocno i konkretnie i więcej jak 2 pociągi w Polsce miewają problemy i opóźnienia, ale czy to jest dobry powód do takiego oburzenia? Że nie obiecała poprawy sytuacji i modernizacji kolei? Już wszyscy ją obiecali wcześniej! Nad tym trzeba pracować latami, a nie rzucać przed kamerą kolejne frazesy!
A teraz mała zgadywanka. Pamiętacie te cytaty Premiera Tuska?
'Przysięgam Polakom, że każdy kto w moim rządzie zaproponuje podwyżkę podatków, zostanie osobiście przeze mnie wyrzucony''
Bardzo, ale to bardzo przejęliśmy się cytatem Pana Premiera z pierwszego expose. Nie będę wymieniał podatków, które podniesiono w ostatnich latach, bo obiecałem sobie, że to będzie krótka notka.
A teraz wypowiedź kilka lat później z 2013 roku:
„Nie mam mowy o tym, żeby państwo sięgnęło po pieniądze, które Polacy odkładali w OFE”
I co? Obietnice polityków są tyle samo warte co zapis księgowy o naszych pieniądzach w ZUS-ie. I tak przekonamy się dopiero za wiele lat, czy to w ogóle miało sens.
Trzymam kciuki za Panią Minister Bieńkowską i trwającą modernizacją kolei. Ogromna część budżetu unijnego będzie przeznaczona właśnie na modernizację naszej infrastruktury kolejowej i to jej resort będzie kluczowy przy wydawaniu pieniędzy.
Akurat o niedotrzymanych obietnicach Platformy Obywatelskiej można napisać już chyba książkę, ale przykro mi, że akurat tej Pani się tym razem oberwało. Mógłbym wymienić długą listę polityków, którzy powinni być rozliczeni przez wyborców dużo wcześniej i za dużo głupsze cytaty i bezrefleksyjnie wypowiadane obietnice.