Właśnie przeczytałem w szacownym tygodniku "Polityka", że pani Małgorzata Rozenek
mnie pobiła. Nie pięściami, lecz pod względem oglądalności, ale jednak.
Kocham politykę, sport i muzykę poważną, ale przez szacunek dla Was, o tej ostatniej pisać nie będę
Wcześniej ten "news" ukazał się, jak słyszę, na portalu "Pudelek". Teraz śladem "Pudelka" poszła "Polityka".
Autorka tekstu, pani Barbara Stolarz w tekście "Pani pobiła panów" napisała, że program perfekcyjna pani domu "wyparł z ramówki Szymona Majewskiego i przebił Lisa. Co do ramówki TVN, bez pełnomocnictw szefów tej stacji chcę sprostować - pani Rozenek nie wyparła pana Majewskiego. W miejsce programu "Szymon Majewski show" pojawił się nie program "Perfekcyjna Pani Domu", lecz serial "Lekarze". Jeśli więc ktoś wyparł Majewskiego to lekarze. Daję też najświętsze słowa honoru, że pani Małgorzata Rozenek mnie nie przebiła. Także pod względem oglądalności, choć w tekście taka "informacja" jest podana czterokrotnie. Mogę się nawet podać obdukcji, by wykazać, że nie noszę śladów "przebicia". Nawiasem mówiąc autorka nie zauważyła, że - by tak powiedzieć -zachodzę na panią Rozenek" tylko przez 5 minut, bo mój program kończy się o 22.35, a program pani Rozenek zaczyna się o 22.30, co porównania czyni średnio sensownymi. No dobrze, ale skoro trzeba to porównujmy.
Spójrzmy na dane. Mój program "Tomasz Lis na żywo", miał od września średnio 2,3 miliona widzów, program "Perfekcyjna Pani Domu" - 1,3 miliona. Zawsze myślałem, że 2,3 miliona, to więcej niż 1,3 miliona, ale według autorki "Polityki" jest najwyraźniej odwrotnie.
"Polityka porównuje też udziały w rynku obu programów. Sęk w tym, że udziały programu pani Rozenek porównuje nie z udziałami mojego programu, ale z udziałami programu, który w TVP2 ukazuje się po moim programie.
Jakie są fakty? Udziały programu"Tomasz Lis na żywo", to od września prawie 19%. Udziały "Perfekcyjnej Pani Domu", to 16%. Znowu, zdawało mi się, że 19, to więcej niż 16. ale według "Polityki" to mniej.
To tyle. Pani Małgorzacie Rozenek, której program rzeczywiście odniósł sukces pod względem oglądalności i udziałów w rynku, całkowicie serio życzę dalszych sukcesów. Pani Barbarze Stolarz, już mniej serio, życzę kolejnych udanych publikacji. Bratnią redakcję "Polityki" serdecznie pozdrawiam.