Spece od przekazów dnia z Nowogrodzkiej myśleli, myśleli i wymyślili. Otóż, Jurek Owsiak i jego Orkiestra biją rekordy zbiórek, bo Polakom żyje się lepiej i hojniej się dzielą. A żyje się nam lepiej (też jestem Polakiem, gorszego sortu, ale jednak) bo wspaniały, genialny, niepowtarzalny, (niepotrzebne skreślić) rząd PiS dał nam 500+. I coś tam jeszcze dał, ale nie zapamiętałem, bo logika wywodu tego mnie powaliła. Na kolana. Mam nadzieję, że do kolejnego występu Orkiestry powstanę.
Nie dla lansu, sławy czy innych profitów w niedzielę, podobnie jak w latach poprzednich, zbierałem pieniądze dla Orkiestry. Jako człowiek gorszego sortu wręcz mam taki obowiązek, bo jeszcze mnie Naczelnik Państwa zapisze do swojego czyli lepszego sortu i dopiero się narobi… Zbieram, bo podziwiam Jurka Owsiaka i jego Orkiestrę. To już tyle lat, a Polacy wciąż hojnie otwierają portfele (bez 500+ też otwierali jakby kto zapomniał), bo nie wrzucić choć grosza do puszki to wstyd, a pokazać się na ulicy bez serduszka Orkiestry – duży obciach. Ba, coraz więcej jest tych, którym sprzęt medyczny kupiony za pieniądze ze zbiórki uratował jeśli nie życie to zdrowie. To są fakty, a nie ściema lansowana przez speców od PR z Nowogrodzkiej. Ale skoro rządowi Jurek i jego Orkiestra są tak wstrętne to uprzejmie informuję, że nie ma obowiązku korzystania ze szpitali i umieszczonego w nich sprzętu oklejonego charakterystycznymi czerwonymi serduszkami.