Genderowi można wiele zarzucać, sam ostatnio mam z tym nurtem na pieńku. Opowiadanie jednak, że powodem wykorzystywania seksualnego dzieci przez dorosłych jest to, że agresywne feministki walczą o prawo do wychowywania dzieci świadczy o tym, że Ksiądz nie ma zielonego pojęcia o tym, o czym mówi. Pedofilia nie ma nic wspólnego z homoseksualizmem (jeśli w ogóle szukać jakiejś logiki w księdza wypowiedziach). To, że Ksiądz głosi takie tezy - świadczące o kompletnym niedouczeniu - z pozycji autorytetu moralnego - jest niedopuszczalne, szkodliwe i narażające na śmieszność Kościół, który Ksiądz reprezentuje.
Proszę nie traktować mojej wypowiedzi jako atak na Kościół. Nie mam takich intencji, prawdę mówiąc irytuje mnie płytkość narracji na temat Kościoła w Polsce obecnej na łamach tego serwisu. Można się zastanawiać, czy lesbijki powinny adoptować dzieci, ale nie zgadzam się - stanowczo protestuje przeciwko kolejnej wypowiedzi Waszej Ekscelencji, która prowadzi do "zmiękczania" odpowiedzialności osób dokonujących aktów pedofilii za swoje czyny. Moralnie to obrzydliwe, a w dodatku nie ma nic wspólnego z wiedzą naukową w tej kwestii.