Emerytury i renty Polaków w 2018 roku wzrosną średnio o 20 procent. Pod warunkiem, że większość sejmowa zaakceptuje projekt Polskiego Stronnictwa Ludowego pod hasłem "Emerytura bez podatku". Gotowy projekt ustawy złożyliśmy dziś (21.12) na ręce Marszałka Sejmu.
W Polsce żyje dziś ok. 9 mln emerytów. Każdy z nich co miesiąc płaci fiskusowi podatek od świadczenia, przeciętnie 20 proc. Tak więc jeśli emerytura czy renta brutto wynosi 1000 zł, starszy człowiek dostaje na życie zaledwie 872 zł. Posłowie PSL postanowili to zmienić. Przygotowaliśmy projekt ustawy "Emerytura bez podatku" i dziś, przed świętami, złożyli go do laski marszałkowskiej.
Roczny koszt projektu może przekroczyć 1 mld zł. To jednak relatywnie nic w porównaniu do kosztów obniżenia wieku emerytalnego, 55 mld zł do 2021 roku lub programu 500 +, ok. 24 mld zł rocznie. Mamy wzrost gospodarczy, a emeryci są coraz biedniejsi. Waloryzacja ich świadczeń wyniosła w tym roku zaledwie od 5 do 10 zł. Tymczasem pracowali przez większość życia, zdążyli już zapłacić państwu wystarczające podatki. Wzrost emerytur do wartości netto szybko przełoży się na lepszy poziom ich życia.
To już kolejny projekt ustawy skierowany do seniorów, jaki złożyliśmy w ostatnim czasie. Poprzedni, tak zwany "500+ dla emerytów", zakładał wypłaty dodatkowych świadczeń w wysokości 500- 400 zł raz w roku przed Bożym Narodzeniem. Niestety wszyscy posłowie PiS byli przeciwni i jednogłośnie odrzucili projekt. Pozostaje mieć nadzieję, że teraz przemyślą sprawę i opowiedzą się za zwolnieniem emerytów z podatków.
Rząd wbrew obietnicom z kampanii zapomina o seniorach, w końcu powinien sobie o nich przypomnieć.