
Reklama.
Sygnatariuszkami zmian są także m.in. posłanki Monika Wielichowska i Monika Rosa oraz Aleksandra Śniegocka - Goździk z Czarnego Protestu.
W niektórych sprawach się różnimy, ale nie w tak ważnej jak edukacja seksualna i wiedza o antykoncepcji.
PiS chce, żeby w Polsce rodziło się jak najwięcej dzieci. My chcemy, żeby w Polsce rodziło się jak najwięcej CHCIANYCH i KOCHANYCH dzieci.
PiS chce, żeby aborcji w Polsce było jak najmniej na skutek rozwiązań siłowych, ustawowych zakazów i karania więzieniem. My chcemy, żeby aborcji było jak najmniej dzięki rzetelnej edukacji i powszechnej antykoncepcji.
Proponowane przez nas zmiany są merytoryczne, nie polityczne.
W niektórych sprawach się różnimy, ale nie w tak ważnej jak edukacja seksualna i wiedza o antykoncepcji.
PiS chce, żeby w Polsce rodziło się jak najwięcej dzieci. My chcemy, żeby w Polsce rodziło się jak najwięcej CHCIANYCH i KOCHANYCH dzieci.
PiS chce, żeby aborcji w Polsce było jak najmniej na skutek rozwiązań siłowych, ustawowych zakazów i karania więzieniem. My chcemy, żeby aborcji było jak najmniej dzięki rzetelnej edukacji i powszechnej antykoncepcji.
Proponowane przez nas zmiany są merytoryczne, nie polityczne.
Od nauki i medycyny XXI wieku nie ma odwrotu.
Tylko rzetelne nauczanie o życiu seksualnym i świadomym rodzicielstwie może uchronić młode pokolenie Polaków przed tragediami w postaci niechcianych ciąż.
Dodajmy - nauczanie obligatoryjne, prowadzone w sposób czysto naukowy, bez dyskusji pobocznych o moralności. Dziś zajęcia WDŻ są nieobowiązkowe, traktowane przez uczniów jako mniej ważne lub jako powtórka z katechezy. W ten sposób polska młodzież zdobywa wiedzę o seksualności z internetu lub od kolegów z podwórka. Tak być dalej oczywiście nie może.
Tylko rzetelne nauczanie o życiu seksualnym i świadomym rodzicielstwie może uchronić młode pokolenie Polaków przed tragediami w postaci niechcianych ciąż.
Dodajmy - nauczanie obligatoryjne, prowadzone w sposób czysto naukowy, bez dyskusji pobocznych o moralności. Dziś zajęcia WDŻ są nieobowiązkowe, traktowane przez uczniów jako mniej ważne lub jako powtórka z katechezy. W ten sposób polska młodzież zdobywa wiedzę o seksualności z internetu lub od kolegów z podwórka. Tak być dalej oczywiście nie może.
Projekt zmian jest dla naszych córek, dla lepszej przyszłości wszystkich kobiet w Polsce. Jeśli nawet nie w tej kadencji, niebawem go przeforsujemy. Teraz rozpoczynamy konsultacje, prosimy o opinie w sprawie. Można pisać m.in. tutaj - grupaczarnyprotest@gmail.com.