Polecam Państwa uwadze pasjonującą „afgańską” książkę Doroty Kozińskiej pt. „Dobra pustynia”.

REKLAMA
Jak podkreśla autorka, książka jest bardzo osobistą relacją z „obrzędu przejścia” jakiego doświadczyła podczas swojego pobytu w Afganistanie. „Dobra pustynia” to Afganistan widziany oczami wolontariuszki, która nie pragnie zmieniać go na siłę. Dorota Kozińska jest jedną z niewielu osób, które doskonale rozumieją, że zmiana nie może przyjść z zewnątrz, a jedyny sposób w jaki można pomóc Afgańczykom, to zrozumieć ich kulturę, tradycje, sposób myślenia. Dopiero wtedy można zacząć działać. W przeciwnym wypadku pozostaną jedynie szkielety pustych szkół, zbudowanych w przekonaniu, że wystarczy stworzyć odpowiednie warunki do edukacji, a zmiana dokona się sama.
Dorota Kozińska obserwuje, wsłuchuje się i próbuje zrozumieć zawiłości afgańskiej kultury. Nie feruje wyroków, nie ocenia, a jest jedynie obserwatorem, wdzięcznym za możliwość uczestniczenia, choć przez chwilę, w życiu Afgańczyków.
Bez dwóch zdań jest to prawdziwa perełka na rynku wydawniczym.
Dorota Kozińska to nie tylko świetna pisarka, ale również znakomita tłumaczka. Książka Colina Thubrona pt. „Po Syberii” w jej przekładzie znalazła się w finale tegorocznej Nagrody Kapuścińskiego.
Wnikliwą analizę problemów, jakie niesie ze sobą pomoc w Afganistanie, przedstawił Kuba Gajda. Całość można przeczytać tu: Tekst linka
logo
Strona internetowa wydawnictwa WAB.