Hej, hej, Polacy, pobudka. Wojna na Ukrainie przykryła na jakiś czas łajdactwa naszej władzy. Ministerstwo Propagandy PiS z Woronicza 17 już prowadzi kampanię wyborczą, szerząc dezinformację, kłamstwa i fejki generowane na potrzeby partii. Wszystkiemu był winien Tusk, a teraz pretekstem do zrzucania winy za wszystko, choćby za inflację, jest wojna.
Uwaga! Dla uśpionych i otumanionych totalną propagandą TVP, PRadia i gazet Obajtka:
Polska PiSu dotąd szła dokładnie tą samą drogą, co Węgry Orbana, czerpiącego wzorce z mistrza Putina. To są dokładnie te samy mechanizmy według zasady: "kopiuj, wklej" – likwidacja lub przejęcie niezależnych mediów, przecięcie TK, prokuratur i sądów...
Pegasus jest namacalnym dowodem inwigilacji i stosowania metod rodem z Moskwy.
Wszystko powszednieje, nawet wojna, a co dopiero mówić o podsłuchiwaniu i używaniu bandyckich metod w celu utrzymania władzy. Dzisiaj okazało się, że ci "prawi" i "praworządni" podsłuchiwali i podglądali prezesa Organizacji Pracodawców RP.
No i co? Nic takiego, "Mała Moskwa".
"Dopóki mnie nie podsłuchują (choć kto to wie?), to co to mnie obchodzi? Co mnie obchodzi deptanie demokracji? Jak zaboli, to się obudzę". Tylko wtedy już będzie za późno.
Czas na pobudkę, bo czeka nas smutny los upadających dyktatur, bo kiedyś i Kaczyński upadnie, pytanie tylko, jaką cenę za swoją obojętność i bezczynność zapłacimy?
I przestańcie już marudzić i narzekać na opozycję. Wszyscy (ok. 67 proc. wyborców) jesteśmy opozycją. Więc nie ma co marudzić, tylko czas żebyśmy wszyscy wzięli się do roboty. Wszyscy!
Wpis ukazał się pierwotnie na profilu senatora Wadima Tyszkiewicza na Facebooku.