Disco Legal - akcja na rzecz legalnej aborcji podczas Warszawskiej Manify 2020.
Disco Legal - akcja na rzecz legalnej aborcji podczas Warszawskiej Manify 2020. własne

Od trzydziestu lat walczymy o prawa reprodukcyjne kobiet, w tym prawo do legalnego przerywania ciąży, nowoczesnej i taniej antykoncepcji i edukację seksualną w szkołach. Tak, "to jest wojna", jak napisała Klementyna Suchanow, wojna, która wciąż trwa.

REKLAMA
Wczoraj Lewica zapowiedziała, że złoży projekt liberalizujący aborcję w Sejmie, a kandydat Lewicy na Prezydenta RP Robert Biedroń zapowiedział, że jako Prezydent RP taką ustawę podpisze.
Projekt Lewicy jest kontynuacją wieloletnich starań organizacji i środowisk kobiecych na rzecz liberalizacji przerywania ciąży. Projekt Lewicy powstał na bazie tych projektów.
Pierwszą wersję projektu wersję napisałyśmy z Aleksandrą Solik w Federacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, której byłam przewodniczącą, z ówczesną posłanką Joanną Senyszyn. w 2004 r.
Projekt był bardzo nowatorski, bo zrezygnowałyśmy z dotychczasowym pomysłów zmiany prawa – nowelizacji Ustawy o planowaniu rodziny. Uznałyśmy, że trzeba stworzyć całkiem nowy projekt – modelowy, taki jaki powinien obowiązywać by prawa kobiet były respektowane.
Było to wtedy, gdy po wizycie Women on Waves w Polsce pojawiła się szansa na liberalizację ustawy, tym bardziej, że wówczas rządziło SLD. Niestety jednak nie zdecydowali się na jej uchwalenie, by jak twierdzili, nie zaszkodzić wstąpieniu Polski do UE.
Potem już nigdy nie było szansy na liberalizację,bo od 2005 r. rządzi w Polsce Prawica.
Następnie projekt kilkakrotnie był aktualizowany i składany przez SLD, przeze mnie w VII kadencji Sejmu w imieniu Twego Ruchu. Był jeszcze projekt inicjatywy podjętej przez Agnieszkę Grzybek - Tak dla Kobiet.
Na jego podstawie powstał projekt inicjatywy obywatelskiej Ratujmy Kobiety, której przewodniczącą była Barbara Nowacka, a ja byłam wiceprzewodniczącą. Wiele osób było zaangażowanych w kolejne wersje pierwotnego projektu m.in. Karolina Kędziora Monika Platek i wiele innych, o których nie wiem, bądź nie pamiętam.
Nad obecną wersją pracował Dariusz Standerski z #Lewicy.
Ja jako jedna z pierwszych współautorek traktuję go jako dokument publiczny do korzystania przez wszystkich zainteresowanych i nie objęty prawami autorskimi. A wszystkich chętnych zachęcam do jego wykorzystywania w słusznej walce o prawa kobiet.