Wielki szacunek i wielkie uznanie dla Angeliny Joli za przełamanie stereotypu kobiecego ciała. Jej decyzja o usunięciu piersi z uwagi na bardzo duże zagrożenie chorobą nowotworową, ma nie tylko znaczenie prewencyjne, polegające na uświadomieniu społeczeństwa, że jest to jedna z metod ochrony przed zachorowaniem, ale również ma ogromne znaczenie w walce ze stereotypami dotyczącymi kobiecego ciała.
Wanda Nowicka. Posłanka na Sejm VII kadencji i Wicemarszalkini Sejmu. wieloletnia działaczka na rzecz praw kobiet i praw człowieka
Angelina Joli, powszechnie uznana za jedną z najseksowniejszych kobiet świata, swoją decyzją o operacji zabrała bardzo ważny głos w debacie nad kobiecością. Pokazała bowiem całemu światu, że to nie posiadanie piersi jest istotą jej człowieczeństwa i bycia kobietą, lecz cały zespół cech i wartości, które sobą prezentuje. Pokazała, że po operacji jest tak samo pełnowartościową kobietą, jak przed mastektomią.
Dla mnie, jako odbiorczyni dzisiejszych wystąpień i wypowiedzi Angeliny Joli, jej decyzja o mastektomii oraz jej upublicznienie, stanowią swoisty manifest przełamujący stereotypy. Nikt bowiem nie może odmówić jej urody, talentu i piękna. A jednak kobieta ta wycięła swoje piersi, uznając zdrowie i życie za wyższą wartość niż spełnianie społecznych wzorców kobiecości. To wymagało na pewno wielkiej odwagi, ale przede wszystkim bardzo dużej świadomości bycia kobietą. Nie decyduje o tym fakt posiadania lub nieposiadania piersi. To bardzo ważny sygnał dla wszystkich kobiet, zarówno tych chorujących, zagrożonych chorobą, jak i pozostałych, które swoją wartość uzależniają od pop- kulturowego seksapilu.
Angelina Joli w sposób bezprecedensowy złamała kilkudziesięcioletnie nienaruszalne tabu, polegające na udawaniu, że istotą kobiecości, sukcesu, kariery, szczęścia jest piękne młode ciało. I powiedziała o tym publicznie. Jestem przekonana, że dla tysięcy kobiet na całym świcie jest to doniosły komunikat, który pomoże zrozumieć, że ich pełnowartościowość nie ma nic wspólnego z seksownym biustem.
Oczywiście, inną kwestią jest to, że Angelię Joli było stać na dokonanie tak kosztownej operacji, która nie zaburzyła jej funkcjonowania na kilka tygodni. Zdaję sobie sprawę, że dla kobiet w Polsce taka prewencja jest w zasadzie poza zasięgiem finansowym. Szkoda, bo jak pokazała Angelina Joli, zdrowie jest wartością zdecydowanie najwyższą.