Bezrobocie wśród młodzieży jest jedną z największych plag społecznych. Unia Europejska postanowiła z nią walczyć. Niestety Polska nie jest w stanie wydać należnych nam 2 mld zł na walkę z bezrobociem. Powód? Zawalił nasz rząd.
Rocznik 1974. Poseł do Parlamentu Europejskiego, Przewodniczący SLD w latach 2005-2008, Przewodniczący Klubu Poselskiego Lewicy w latach 2007-2009, Wicemarszałek Sejmu V kadencji, Minister Rolnictwa w rządach Leszka Millera i Marka Belki
Głównymi ofiarami kryzysu są osoby młode. Obecnie bez pracy w Unii Europejskiej pozostaje 5,5 mln osób do 24 roku życia. To tak jakby bezrobotni byli wszyscy mieszkańcy Litwy i Łotwy razem wzięci! Są państwa gdzie bez pracy jest ponad połowa młodych Europejczyków.
Europejscy przywódcy postanowili powiedzieć temu dość. Komisja Europejska postanowiła realizować program Partii Europejskich Socjalistów „Europejska gwarancja dla młodych”. Na walkę z bezrobociem wśród młodych Komisja rzuciła 6 mld euro. Młodzi Polacy będą żyć jednak tylko nadziejami. Do Polski pieniądze nie trafiły. Nasz resort pracy jest niegotowy na ich przyjęcie.
Wprowadzenie „Gwarancji” zaproponowała Komisja Europejska już w grudniu 2012 r. Zakładają one, że państwo przedstawi młodej osobie ofertę pracy, szkolenia zawodowego lub dalszej nauki i to w ciągu zaledwie 4 miesięcy od zakończenia edukacji.
Losy „Gwarancji” można podsumować krótko: europejska lewica ją wymyśliła, Komisja Europejska dała pieniądze, a polski rząd nie potrafi jej wdrożyć.
Niestety losy „Gwarancji” są symptomatyczne dla wykorzystywanie przez Polskę środków europejskich. Również w przypadku Wspólnej Polityki Rolnej rolnicy nie będą mogli skorzystać z wielu nowoczesnych mechanizmów. Powód? Polskie prawo uniemożliwia ich wdrożenie. I brak jakiejkolwiek woli rządu na rzecz unowocześnienia polskiego prawa.
A to nie koniec złych wiadomości. Komisja Europejska weźmie pod lupę Infoaferę. Zagrożona jest cała VII oś Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka, czyli ok. 400 mln euro. Jeśli rząd nie wyjaśni Infoafery, Komisja Europejska może uznać wszystkie pieniądze za źle rozdysponowane.