Reklama.
W noworocznej jednoosobowej szopce powiedział m.in.:
„Jako prezydent Polski życzę wszystkim moim Rodakom, wszystkim obywatelom Rzeczypospolitej, abyśmy w coraz większym stopniu stawali się wspólnotą”
- i właśnie w imię tej wspólnoty zaklepałem czym prędzej, bez wysłuchania mądrzejszych od siebie, kilka ustaw, przyjętych na chybcika, przy totalnym zignorowaniu i zmarginalizowaniu opozycji parlamentarnej, która praktycznie została pozbawiona głosu. Nie mówiąc już o ekspertach.
„Władza zwierzchnia w naszym państwie należy do narodu. Dlatego uważam, że prawo w Rzeczypospolitej powinno być tworzone z obywatelami, a przede wszystkim dla obywateli”.
- dlatego zdanie, praktycznie jednomyślne, organizacji pozarządowych, obywatelskich, prawniczych, profesjonalnych – totalnie zignorowałem, podpisując czym prędzej ustawę o Trybunale. Ale przynajmniej obiecałem, że kiedyś, w przyszłości, przeprowadzę konsultacje. Naprawdę przeprowadzę, uwierzcie mi, Rodacy,
„Mamy wspólne cele i dążenia, choć różne poglądy. Żyjemy jednak w demokracji, a swoboda wypowiedzi to jedna z jej wielu zalet”.
- dlatego właśnie nie mogę się doczekać szansy na podpisanie nowej ustawy medialnej, na mocy której minister skarbu szybko powoła nowych szefów mediów publicznych, a oni już zadbają o to, byście nie byli narażeni na oglądanie Tomasza Lisa w TVP.
„Serdeczne życzenia noworoczne składam wszystkim polskim rodzinom. Chcę wyrazić szczególny szacunek i podziw dla polskich matek. To wszak na ich ramionach spoczywa największy ciężar i największa odpowiedzialność za to, jakie będą przyszłe pokolenia”.
- dlatego roczek dłużej będą zajmować się swymi pociechami, by nie wysyłać ich do szkoły w wieku przyjętym w większości państw europejskich – wiadomo, polskie dzieci są kochane, ale nie za bystre,
„Przekazuję także najlepsze życzenia przedsiębiorcom. Swoim codziennym trudem przyczyniacie się Państwo do budowania dobrobytu całego społeczeństwa”.
- a już szczególnie liryczne myśli swoje kieruję ku SKOK-om, z którymi łączy mnie wiele dobrych wspomnień. To ucieleśniony patriotyzm gospodarczym, z mocną bazą w kontach bankowych Luksemburga.
„Życzę wszystkim obywatelom, aby we współczesnym, niespokojnym świecie nasz kraj pozostawał obszarem pokoju i bezpieczeństwa. Jako głowa państwa i najwyższy Zwierzchnik Sił Zbrojnych zapewniam, że będę dążył do zwiększenia naszego potencjału obronnego[”
- ze szczególnym naciskiem na wyposażenie ministra Antoniego Macierewicza w specjalny, odstraszający agresorów mundur. Taki minister to najlepsza gwarancja naszego bezpieczeństwa..
„W nadchodzącym roku życzę wielu inspiracji ludziom kultury, szczególnie tym, którzy poprzez literaturę, muzykę, sztukę rozsławiają Polskę w świecie”
- a techniczny wicepremier od kultury pan profesor Piotr Gliński już zadba, by kultura była swojska, zrozumiała dla prostych ludzi i sprośności pozbawiona.
*
Problem jednak z ostatnim akapitem:
Problem jednak z ostatnim akapitem:
„Wszystkim Polakom – w Ojczyźnie i poza jej granicami – gorąco życzę, by spełnili wszystkie swoje marzenia. Aby uwierzyli w siebie, aby popatrzyli w przyszłość z optymizmem”.
Niestety, ten optymizm ma perspektywę czasowa dłuższą niż rok 2016, tak w każdym razie wynika z konstytucyjnie ujętej kadencyjności Prezydenta i parlamentu, Ale może to ja, Wojciech Sadurski, jestem pesymistą?