Alta Badia, czyli narciarstwo ze smakiem. Jedz, szusuj, delektuj się

Ten mały region zapewnia gościnę w szerokim przedziale cenowym – od apartamentów na wynajem do hoteli pięciogwiazdkowych, w cenach już od 27 Euro za osobę w hotelach dwugwiazdkowych do kilkuset Euro za luksusowe pokoje z wszelkimi wygodami w hotelach 5-cio gwiazdkowych. Jednak wszyscy, niezależnie od grubości portfela spotykają się na tym samych, świetnie przygotowanych i urozmaiconych stokach, które oferują najwyższy standard. Spotykają się nie tylko, żeby korzystać z uroków białego szaleństwa, ale też by kosztować najlepszych smaków tego regionu.

Alta Badia od grudnia do końca marca zapewnia piękne alpejskie trasy narciarskie, a wśród nich największą atrakcję, czyli dostęp do Sella Rondę – ciąg wyciągów i tras otaczających masyw górski Sella, ze zmiennym krajobrazem i wieloma schroniskami. Wytrawny narciarz może go okrążyć w ciągu jednego dnia, pokonując około 42 kilometry (z czego około 28 km na nartach, resztę na wyciągach). Istnieje możliwość przerwania trasy w dowolnym momencie i powrotu do hotelu skibusem lub taksówką. W sumie sześćdziesiąt pięć wyciągów Alta Badii i sto trzydzieści kilometrów nartostrad pozwala nieustannie zmieniać trasy, a czasem napotkać takie atrakcje, jak ekologiczny wyciąg koński – czyli możliwość pokonania płaskiego odcinka między kolejnymi stacjami dzięki linie ciągniętej przez zaprzęg konny niczym kulig.
Oczywiście odpoczynek w tym regionie to nie tylko narty. Znajdą tam dla siebie stoki snowboardziści, wielbiciele saneczek, a także turyści preferujący wędrówki górskie oraz łagodne trasy spacerowe. Mile widziani są nasi czworonożni przyjaciele – większość hoteli i pensjonatów, a także restauracje przyjmują psy, są też specjalne przewodniki dla osób pragnących spędzać wakacje z czworonogiem.
Alta Badia to jednak przede wszystkim raj dla smakoszy. W tej dolinie znajdziemy największą w Alpach ilość wyśmienitych restauracji utrzymanych w wysmakowanym klimacie górskich schronisk, w tym trzy restauracje z gwiazdkami Michelina.
Alta Badia może poszczycić się trwającą już od 10 ciu lat tradycją Wine Ski Safari, której tegoroczna edycja odbędzie się 24 marca. Na stokach leżących średnio na poziomie 2000 m.n.p.m. za opłatą 30 Euro można kosztować najlepsze wina z regionu serwowane przy lodowych barach na świeżym powietrzu.
Również od dziesięciu lat, co sezon, obywa się tutaj uczta dla wielbicieli dobrej kuchni i narciarstwa czyli akcja „Sciare con gusto” – „Narciarstwo ze smakiem”, podczas której szusując pomiędzy kolejnymi stacjami narciarskimi, smakujemy perełek regionalnej kuchni przygotowanej przez michelinowskich mistrzów. Położone na stokach schroniska, między innymi: Bambi, Las Vegas, Jimmy, Club, Moritzino , I Tabla proponują przez cały sezon specjalnie skomponowane zimowe menu gourmet dla narciarzy. Znajdują się w nim dania regionalne, ale także autorskie interpretacje tradycyjnych, lokalnych przepisów a więc na przykład policzki wołowe w winie lagrein z czekoladą i polentą, risotto z miodem i cytryną, zimowa zupa z cieciorką i speckiem, oraz „niebiańskie” desery. W tym roku warto również spróbować aperitifu, „Al-Pino” stworzonego specjalnie na 10-lecie akcji „Sciare con gusto” przez słynnego barmana, Thomasa Pozzato. Pakiet w cenie 37 Euro pozwala popróbować wszystkich biorących udział w akcji dań w kolejnych schroniskach, warto jednak podkreślić, że również dania oferowane poza tą akcją są oryginalne, ciekawe i przygotowane z wielką dbałością. Tp znacznie wiecej niż pizza i pasta.
Region ten to nie tylko raj dla narciarzy – to wspaniałe krajobrazy Dolomitów wpisanych przez Unesco w 2009 roku na listę miejsc światowego dziedzictwa; to otaczające stacje narciarskie Parki Narodowe z dziką naturą; to ojczyzna liczącej ponad tysiąc lat kultury ladyńskiej, charakteryzującej się specyficznym językiem (połączenie włoskiego i niemieckiego, z wpływami łaciny), wyjątkową kuchnią, doskonałymi winami i oryginalnymi lokalnymi tradycjami. To również bujna historia regionu – można tu zwiedzać między innymi bunkry z czasu I wojny światowej, świadków intensywnych działań wojennych sprzed stu lat.
W Alta Badia jest też okazja, by kibicować zawodom narciarskim na najwyższym poziomie – w grudniu na stokach w Corvarze odbywają zawody slalomu gigant w narciarstwie alpejskim w Pucharze Świata. Poza zawodami można spróbować też swoich sił na tej bardzo stromej, wymagającej trasie.

Po przyjemnościach sportowych i rozkoszach podniebienia wielu narciarzy wybiera relaks w hotelowych lub ogólnodostępnych spa (czasem nawet przy stoku). Aby wszyscy dobrze odpoczęli, w hotelowych spa i w pensjonatach wydzielane są specjalne strefy dla rodziców z dziećmi i samych dzieci, aby nikt nikomu wchodził w paradę. Na przykład wyśmienite warunki do relaksu i wellness oferuje hotel Cristallo w miejscowości La Villa, szczycący się również wyśmienitą kuchnią serwowaną przez Giuseppe Gravella w restauracji La Gana.
Wielbiciele klimatów après-ski mogą posmakować zabawy pod górskim niebiem, w słynnym klubie Moritzino na wzniesionym na 2100 m.n.p.m. stoku, który od popołudnia oferuje imprezy klubowe z DJem, które po zmroku zmieniają się w dyskotekę. Po zakończeniu zabawy goście zwożeni są na dół do miasteczek ratrakami.
Nawet kilkudniowy wypad do Alta Badia gwarantuje przeżycia narciarskie, turystyczne i kulinarne na najwyższym poziomie, po których wracamy do domu zregenerowani i pełni optymistycznej energii.

Oto kilka przydatnych linków:
Informacje ogólne o regionie Alta Badia
Transfery z lotnisk (Wenecja, Bergamo, Mediolan) – autobusy, busy, taksówki
Skipasy:
Zakwaterowanie
Hotel Cristallo
Hotele dla podróżujących z psem
Sciare con Gusto
Wine Ski Safari
Kalendarz atrakcji

TURTRES: ladinskie pierożki pieczone, nadziewane serem ricotta, szpinakiem lub kiszona kapustą
PANICIA: pożywny krupnik
P)LENTA: drobna kaszka kukurydziana
SCHÜTTELBROT: kruche placki chlebowe bez drożdży, przyprawiane anyżem serwowane z suszonym speckiem i lokalnym, twardym serem owczym.
STRUCLA JABŁKOWA: podawana z sosem waniliowym
HUGO: aperitif skomponowany z prosecco, wody mineralnej, syropu z kwiatu dzikiego bzu z listkami mięty