W telewizji, na bankietach, pokazach i wielkich galach Portman olśniewa. Dopiero tutaj widać, jak wspaniałą ma urodę. Podkreśla ją dziewczęcymi, koktajlowymi sukienkami - dzięki którym wygląda niesamowicie uroczo - lub kobiecymi, seksownymi sukniami. Potrafi zmieniać się jak kameleon i bawić się modą, jednakże ma jedną zasadę, która jest podstawą jej wszystkich stylizacji.
Aktorka nie boi się klasyki. Klasyki, która przez wielu może być interpretowana w zły sposób, przez co ubiór może się wydawać nudny, przestarzały albo wręcz kiczowaty. Portman umie wybrać z klasyki to, w czym wygląda i czuje się najlepiej oraz połączyć to z nowoczesnością w ten sposób, że wygląda jednocześnie pięknie, nonszalancko i nietuzinkowo.