
Trochę nam się dzisiaj dostało od znajomego i czytelnika naszego bloga zarazem. Człowiek to sympatyczny i smakosz znakomity, który nie tylko lubi jeść dobre rzeczy, ale od czasu do czasu nie wzdraga się przed stanięciem samodzielnie w okolicach rondla i wzięciem kulinarnej odpowiedzialności w swoje mocarne, męskie dłonie. Popieramy jego kulinarne pasje i kibicujemy kuchennym eksperymentom. Zmartwiliśmy się więc, kiedy – „z pewną taką nieśmiałością” (zgadnijcie skąd to cytat) – stwierdził, że szukał na naszym blogu pomysłu na coś słodkiego dla swojej najdroższej, ale przepisy, które u nas znalazł były strasznie skomplikowane i czasochłonne.
70 g masła
2/3szklanki cukru
3łyżki mleka
3 białka
3 łyżeczki mąki ziemniaczanej
szczypta soli
