Nowe badanie sugeruje, że w Stanach Zjednoczonych w 2020 roku u około jednej trzeciej osób, które przeżyły COVID-19, zdiagnozowano neurologiczny lub psychiczny problem zdrowotny w ciągu 6 miesięcy od rozpoznania wirusa. Najczęstszymi diagnozami były lęk i zaburzenia nastroju. Choroby neurologiczne, takie jak udar i demencja, występowały rzadziej, ale częściej występowały u osób z ciężkim COVID-19.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.
Od początku pandemii COVID-19 istniały obawy, że osoby, które przeżyły, mogą mieć zwiększone ryzyko chorób neurologicznych i psychicznych. Ogólny wpływ tych zaburzeń, z których wiele ma charakter przewlekły, może być istotny dla systemów opieki zdrowotnej i społecznej ze względu na skalę pandemii. Były również wczesne dowody na to, że choroba może wpływać na ośrodkowy układ nerwowy.
W listopadzie 2020 roku badania obserwacyjne Trusted Source przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Oksfordzkiego w Wielkiej Brytanii wykazały, że osoby, które przeżyły chorobę, są bardziej narażone na rozwój zaburzeń nastroju i lęku w ciągu 3 miesięcy po otrzymaniu diagnozy.
Ci sami badacze wykorzystali teraz dokumentację zdrowotną ponad 236 000 pacjentów w USA, aby oszacować ryzyko rozwoju chorób neurologicznych i psychiatrycznych w ciągu 6 miesięcy po rozpoznaniu COVID-19. Uczestnicy otrzymali diagnozy COVID-19 między 20 stycznia a 13 grudnia 2020 r. Naukowcy szacują, że ogólna częstość diagnoz neurologicznych lub psychicznych wyniosła 34 proc.
W ciągu 6 miesięcy po rozpoznaniu wirusa 13 proc. uczestników otrzymało pierwsze orzeczenie choroby neurologicznej lub psychiatrycznej. Najczęstszymi diagnozami były zaburzenia lękowe u 17 proc. badanych, zaburzenia nastroju u 14 proc., nadużywanie substancji u 7 proc. i bezsenność u 5 proc.