W Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu już wszystkie miejsca covidowe zajęte przez chorych w stanach bardzo ciężkich. Dr hab. n.med. Michał Zembala dodał poruszający wpis, kierowany do wszystkich, którzy wciąż nie wierzą w wirusa i ignorują obostrzenia. "20 łóżek zajętych plus kolejnych 21 na intensywnej terapii, pod respiratorami, ecmo, w stanach b. cieżkich" – oznajmił. A oddział został otwarty zaledwie parę dni temu.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.
Pod koniec marca dr hab. n.med. Michał Zembala rozmawiał z naTemat i opowiadał, co naprawdę dzieje się w szpitalach. "Błagam, szanujcie obostrzenia" – apelował wówczas do wszystkich Polaków. Specjalista zdradził też wtedy m.in. "co COVID-19 może zrobić z naszym sercem, płucami".
Teraz lekarz zamieścił bardzo wymowny post na Facebooku. Uświadamia, jak dramatycznie wygląda sytuacja w Zabrzu, gdzie pracuje. Na oddziale otwartym parę dni temu łóżka są już totalnie zajęte:
"Dziś nie mamy już miejsc. 20 łóżek zajętych plus kolejnych 21 na intensywnej terapii, pod respiratorami, ecmo, w stanach b. ciężkich. Każdego, kto pod postem ma siłę, taką wewnętrzną odwagę napisać, że to bzdura, że wirusa nie ma, że to jakaś spiskowa teoria - zapraszam do pomocy" – napisał.
"Każde ręce się przydadzą by przynieść chorym wody, pomóc przejść do toalety, poprawić maskę z tlenem, pomóc wykręcić numer do żony/męża i przytrzymać telefon przy uchu. Będziesz mogła/mógł przejść bez kombinezonu, bez maski, bez rękawiczek - by ci, którzy odchodzą widzieli pomocną twarz bez gogli" – dodał Zembala.
Wpisowi medyka towarzyszył link do teledysku z utworem Marty Król, zatytułowanego "Zmienia Mnie Czas". "Marta Król, przepraszam Cię że pod takim postem, ale Twój wybitny utwór oddaje... i moje myśli" – kwitował.