Bill Gates dosyć często wypowiada się na temat pandemii koronawirusa i innych zagrożeń współczesnego świata. Podczas gali organizowanej przez magazyn "Time" amerykański miliarder i współzałożyciel Microsoftu stwierdził, że ludzkość miała szczęście, ponieważ śmiertelność wywołana COVID-19 mogła być znacznie wyższa.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Bill Gates wziął udział w wydarzeniu organizowanym przez magazyn "Time"
– Biorąc pod uwagę żniwo tej pandemii, śmiertelność mogła być znacznie wyższa. Po prostu mieliśmy szczęście" – stwierdził
Zdaniem miliardera "prawdopodobieństwo kolejnej pandemii w ciągu najbliższych 20 lat – naturalnej lub celowej – wynosi przeszło 50 proc."
Bill Gates wziął udział w gali TIME100 Summit organizowanej przez "Time". To swego rodzaju rozszerzenie przygotowywanej przez magazyn corocznej listy stu najbardziej wpływowych osób. W trakcie wydarzenia prelegenci rozmawiają też o największych wyzwaniach, z jakimi zmagać się musi ludzkość na całym świecie.
Bill Gates: Mieliśmy szczęście podczas pandemii
W trakcie jednego z paneli amerykański miliarder mówił o pandemii koronawirusa. – Biorąc pod uwagę żniwo tej pandemii, śmiertelność mogła być znacznie wyższa. Po prostu mieliśmy szczęście – stwierdził Bill Gates.
Dalsza część jego wypowiedzi była już jednak dużo mniej optymistyczna. – Biorąc pod uwagę to, jak destabilizująca była pandemia koronawirusa, jeśli pojawi się inny wirus o podobnej zjadliwości, ale znacznie wyższym wskaźniku śmiertelności, powiedzmy 5 proc., może to oznaczać 'koniec społeczeństwa'" – powiedział.
Przedsiębiorca nie sprecyzował, co dokładnie miał na myśli, mówiąc o "końcu społeczeństwa". Dodał jednak, że "prawdopodobieństwo kolejnej pandemii – naturalnej lub celowej – w ciągu najbliższych 20 lat wynosi przeszło 50 proc.".
Miliarder proponuje wart miliard dolarów projekt
Gates podzielił się również swoimi spostrzeżeniami, które "mogłyby pomóc uniknąć kolejnej pandemii". Chodzi o jedną z jego książek, w której tłumaczy, co musi się zmienić, aby nie doszło do kolejnego podobnego kryzysu.
Miliarder proponuje utworzenie specjalnego zespołu zarządzanego przez Światową Organizację Zdrowia. Miałoby w nim zasiadać 3 tys. ekspertów ds. chorób zakaźnych, którzy dodatkowo monitorowaliby kraje pod kątem przygotowania do kolejnej pandemii lub nagłego nasilenia tej, która już trwa.
Zdaniem Gatesa roczny koszt utrzymania takiego zespołu wyniósłby około miliarda dolarów. – COVID-19 stworzył okazję, aby zapobiec ponownemu wystąpieniu kolejnej pandemii, ale tylko wtedy, kiedy świat zechce dokonać kluczowych inwestycji – ocenił.
Musimy mieć szybki dostęp do leczenia
Jesienią może czekać nas kolejna fala koronawirusa, ale dotychczasowe doświadczenia oraz szczepienia i leki mogą ograniczyć jej ewentualne skutki. Dlatego, jak pisaliśmy niedawno w naTemat, eksperci wskazują model ścieżki terapeutyczno-diagnostycznej dla pacjentów. Przede wszystkim chronić trzeba grupy ryzyka, w tym osoby z chorobami przewlekłymi czy nowotworami.
Zdaniem prof. dr hab. med. Krzysztofa J. Filipiaka, rektora Uczelni Medycznej im. Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie, ze względu na niski poziom wyszczepienia w Polsce, drugi booster dla naszego kraju powinien być dostępny dla młodszych osób niż w pozostałych krajach UE. Dodatkowo trzeba brać pod uwagę ok. 2 mln osób z Ukrainy, które przyjechały do Polski, a znikoma część ma za sobą szczepienie przeciw COVID-19.