Myśląc o szczepieniach ochronnych, kojarzymy je głównie z dziećmi. Tymczasem szczepienia poprawiają jakość życia osobom dorosłym, w tym starszym, z niepełnosprawnościami, z chorobami towarzyszącymi, z określonych grup ryzyka czy osobom szczególnie narażonym na zakażenie ze względu na wykonywaną pracę. Tym bardziej że dzięki nowym szczepionkom zakres ochrony cały czas się zwiększa.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W obliczu starzenia się polskiego społeczeństwa wyzwaniem staje się rola profilaktyki również w postaci szczepień ochronnych dla dorosłych. Niestety te nadal kojarzą się nam głównie z dziećmi, a dorośli często nie mają świadomości, że również oni mogą i powinni chronić się w ten sposób przed chorobami i ich powikłaniami.
Okazją do rozmowy o szczepieniach dzieci, ale także wśród dorosłych był jeden z paneli podczas konferencji Prioties and Challenges in Polish and European Drug Policy. Eksperci rozmawiali o polityce szczepiennej państwa, która według nich wymaga wzmocnienia i bardziej zdecydowanych działań, szczególnie w zakresie edukacji prozdrowotnej.
Prof. Leszek Szenborn z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu przypomniał, że tylko szczepionka podana działa.
– To jest jak z polisą ubezpieczeniową. Będzie działała gdy ją wykupimy. Warto się szczepić. To jest budowanie i utrzymywanie zdrowia całej populacji Polski – przekonywał prof. Leszek Szenborn, kierownik Katedry oraz Kliniki Pediatrii i Chorób Infekcyjnych Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu.
Z kolei dr n. med. Grażyna Cholewińska-Szymańska, mazowiecka konsultant wojewódzka w dziedzinie chorób zakaźnych, ordynator Oddziału III, Wojewódzkiego Szpitala Zakaźnego w Warszawie podkreślała, że osoby dorosłe przechodzą choroby zakaźne ciężej niż dzieci.
Według niej "polityka szczepienna państwa nie istnieje". Przyznała, że jest dokument rządowy o szczepieniach, który dotyczy obowiązkowych szczepień dla dzieci, szczepień zalecanych, a trzeci fragment dokumentu dotyczący szczepień dla ogółu społeczeństwa to "dziura w naszym systemie", w praktyce nie funkcjonuje.
Jak przekonywała ekspertka, potrzebna jest szeroka dyskusja o tym, jak przekonać osoby dorosłe do szczepień. Można też aktualnie wykorzystać wzrost wiedzy polskiego społeczeństwa na temat zdrowia po pandemii COVID-19.
Jednocześnie to właśnie pandemia paradoksalnie przyniosła spadek zaufania do szczepień. Dr Ilona Małecka, pediatra, podkreślała, że martwi ją stosunek rodziców do tego tematu i odsetek tych, którzy nie korzystają ze szczepień.
– Mamy problem z zaufaniem do szczepień. Paradoksalnie pandemia nam tu nie pomogła, a zaostrzyła antyszczepionkową retorykę. Prowadzenie uważnego dialogu ma tu
znaczenie – stwierdziła dr Małecka.
Refundacja i edukacja receptą na sukces
Eksperci zastanawiali się nad tym, jakie wzorce i metody z innych krajów można przenieść do Polski, aby poprawić wyszczepialność wśród dorosłych.
Dr n. med. Paweł Grzesiowski, ekspert Naczelnej Izby Lekarskiej, wskazał Niemcy, jako kraj, który z powodzeniem realizuje politykę szczepienną, oferując społeczeństwu szczepienia za darmo.
– Szczepienia przeciw wirusowi RSV dla starszych osób, czy przeciw półpaścowi powinny być darmowe. To w ostatecznym rozrachunku dla skarbu państwa i tak powoduje oszczędność – uważa dr Grzesiowski.
Według niego receptą na zwiększenie wyszczepialności wśród osób starszych jest też odbudowanie roli pielęgniarek środowiskowych, które mogłyby odwiedzać pacjentów w domach i edukować na temat roli profilaktyki i szczepień ochronnych.
Wizyty takie byłyby szczególnie przydatne jeżeli chodzi o osoby starsze, które niekiedy mają ograniczone możliwości wyjścia z domu, nawet do lekarza.
Z kolei Michał Seweryn z EconMed Europe zwracał uwagę, że wzorców i sposobów można szukać w Polsce, w tych województwach, gdzie szczepienia idą bardzo dobrze. Chodzi m.in. o województwo warmińsko-mazurskie, a sukces tam wynika z bardzo dobrego kontaktu pracowników medycznych z pacjentami.
Jego zdaniem, nie należy czekać, aż choroby zakaźne zaczną wracać i się rozprzestrzeniać, bo wtedy będzie już zbyt późno na działania profilaktyczne.
Jednocześnie, aby podnieść poziom wiedzy o zdrowiu, w tym o roli szczepień ochronnych, niezbędna jest edukacja na ten temat już od najmłodszych lat. Według dr Grażyny Cholewińskiej-Szymańskiej w szkołach musi istnieć przedmiot nauka o zdrowiu, aby dzieci wiedziały co to jest szczepionka, jak działa, co to są choroby cywilizacyjne, jak się stosuje antykoncepcję.
– To cały program, aby przyszłe pokolenia były wyedukowane. Teraz działania są kompulsywne, małe, doraźne i nie docierają do ludzi, bo nie mają oni podstaw – oceniła.
Jakie szczepionki powinni przyjmować dorośli?
Eksperci wskazywali też, jakie szczepienia są dostępne i jakie powinni przyjmować osoby dorosłe, aby zabezpieczyć się przed groźnymi dla nich chorobami lub ich powikłaniami.
– Krztusiec, tężec, półpasiec, grypa i Covid-19 – wyliczał prof. L. Szenborn. Dr Cholewińska – Szymańska ostrzegała przed groźnymi skutkami zachorowania na półpasiec przez osoby starsze. Jak wyjaśniła, choroba ta i jej powikłania, mogą prowadzić do trwałego uszkodzenia słuchu, wzroku, a nawet zgonu. Groźnym powikłaniem jest też neuralgia popółpaścowa.
Finansowe wsparcie
Eksperci zgodzili się, że jednym ze skutecznych sposobów, które zwiększają wyszczepialność jest refundacja szczepień, choćby częściowa. Przykładem mogą być szczepienia przeciwko grypie, które są bezpłatne dla seniorów i w tej grupie wyszczepialność jest najwyższa.
W obliczu kryzysu ekonomicznego i inflacji to zachęty finansowe mogą stanowić jeden z lepszych motywatorów. Chodzi o refundację szczepionek przynajmniej w części. Innym rozwiązaniem mogłaby być możliwość odliczenia kosztu szczepionki od podatku lub specjalna ulga podatkowa dla tych, którzy się zaszczepili, czyli są świadomi swojego zdrowia i w nie inwestują.
Dr. Paweł Grzesiowski zwracał uwagę, że na rynku pojawiają się i będą pojawiały się kolejne nowe, coraz bardziej zaawansowane i skuteczne szczepionki. Jednak nowe technologie i rozwiązania mają też swoją cenę. Dlatego tak istotne jest wsparcie finansowe obywateli w zakupie szczepień, aby cena nie stanowiła bariery.
Dziennikarka działu Zdrowie. Ta tematyka wciągnęła mnie bez reszty już kilka lat temu. Doświadczenie przez 10 lat zdobywałam w Polskiej Agencji Prasowej. Następnie poznawałam system ochrony zdrowia „od środka” pracując w Centrali Narodowego Funduszu Zdrowia. Kolejnym przystankiem w pracy zawodowej był powrót do dziennikarstwa i portal branżowy Polityka Zdrowotna. Moja praca dziennikarska została doceniona przez Dziennikarza Medycznego Roku 2019 w kategorii Internet (przyznawaną przez Stowarzyszenie Dziennikarze dla Zdrowia) oraz w 2020 r. II miejscem w tej kategorii.