Skończyły się czasy, gdy seks był tematem tabu – jest on wszechobecny w Internecie i telewizji. Budzi wiele pytań i ciekawości wśród młodych ludzi. Nic więc dziwnego, że wiek inicjacji seksualnej z roku na rok spada. Według danych na rok 2012, kobiety rozpoczynają współżycie ok. 18 roku życia, a mężczyźni ok. 19. Młodzież zaczyna eksperymentować, nie myśląc o skutkach swoich przygód seksualnych. I nie chodzi jedynie o ryzyko chorób wenerycznych. Okazuje się, że przygodny seks może prowadzić do wzrostu poziomu lęku ogólnego, lęku społecznego oraz zwiększonego ryzyka depresji.
Reklama.
Życie seksualne a jakość życia
Naukowcy, którzy wyniki swojego badania opublikowali w czasopiśmie „The Journal of Sex Research”, przeprowadzili analizę danych dotyczących ponad 3900 heteroseksualnych studentów w wieku 18-35 lat z terenu całych Stanów Zjednoczonych. Podczas badania skupili się na ich stanie psychicznym i doświadczeniach związanych z przypadkowym seksem. Należy zaznaczyć, że za przypadkowy seks badacze uważali stosunek z partnerem, którego zna się krócej niż tydzień. W celu określenia stanu mentalnego uczestników, naukowcy użyli 4 kryteriów – poczucia własnej wartości, satysfakcji z życia, dobrostanu psychologicznego oraz poczucia spełnienia własnego potencjału.
W internetowym badaniu udział wzięli studenci z ponad 30 instytucji edukacyjnych z całego kraju, co pozwoliło na zebranie największej jak dotąd liczby informacji na ten temat. Średnio 11% młodych ludzi przyznało się do uprawiania przypadkowego seksu w ciągu miesiąca poprzedzającego badanie. W większości byli to mężczyźni (18,6%). Według dr Meliny M. Bersamin z Uniwersytetu Stanowego w Kalifornii, przedwczesne są wnioski wyciągnięte z wcześniejszych badań, mówiące, że przypadkowe stosunki seksualne nie zagrażają psychice młodych ludzi. Okazuje się, że wśród heteroseksualnych studentów podobne doświadczenia powiązane są z negatywnym emocjami. Osoby, które wyjawiły, że ostatnio przeżyły jednorazową przygodę, nie wykazywały tak wysokiego poczucia własnej wartości, zadowolenia z życia oraz dobrostanu psychologicznego i spełnienia, jak studenci, którzy sytuacji takich unikali. Dodatkowo, w pierwszej grupie młodych ludzi pojawiły się także objawy depresji i uczucie niepokoju. Z symptomami typowymi dla depresji zapoznasz się na abcZdrowie.pl.
Badacze przeanalizowali również związek płci z zaburzeniami psychologicznymi, wynikającymi z przygodnego seksu. Wcześniejsze badania ukazały, że kobiety na podobne doświadczenia reagują dużo gorzej niż mężczyźni. Sytuacja ta miała mieć związek z podwójnymi standardami przyzwalającymi mężczyznom na seks bez zobowiązań z wieloma różnymi partnerkami, co w przypadku kobiet uważane jest za niedopuszczalne. Jednak najnowszy test nie ukazał różnic między płcią a stanem psychologicznym uczestników.
Czy studenci powinni się zmartwić?
Problematycznym aspektem przeprowadzonego badania jest fakt, że ukazuje ono sytuację właściwą dla określonego punktu w czasie, co znacznie ogranicza możliwość wysnucia związków przyczynowo-skutkowych. Ponadto, badacze nie wzięli pod uwagę innych czynników mogących mieć wpływ na stan psychologiczny studentów, takich jak ich osiągnięcia akademickie, sytuacja rodzinna, typ osobowości czy problemy zdrowotne, co dodatkowo utrudnia wyciągnięcie dalekosiężnych wniosków. Wątpliwości budzi także internetowa forma badania – naukowcy pozostawili ocenę własnego stanu psychologicznego uczestnikom. Co więcej, studenci biorący udział w badaniu nie byli zupełnie przypadkowi – pochodzili głównie z kierunków psychologicznych.
W przyszłości naukowcy zamierzają dokładniej zbadać wpływ zachowań seksualnych na zdrowie psychiczne człowieka. Pragną oni dowiedzieć się, czy posiadanie przypadkowych partnerów prowadzi do problemów mentalnych, czy jest wręcz odwrotnie – istniejące zaburzenia psychologiczne popychają młodych ludzi do niebezpiecznych zachowań. Na razie podsumowują badanie, sugerując psychologom uniwersyteckim edukację nakierowaną na podkreślenie korzyści płynących z angażowania się w stałe związki partnerskie.