Afera kosmiczna na Wykopie - o co chodzi? Użytkownicy protestują tak samo jak przy aferze zbożowej
Afera kosmiczna na Wykopie - o co chodzi? Użytkownicy protestują tak samo jak przy aferze zbożowej Fot. Wykop.pl
Reklama.
Afera kosmiczna na Wykopie to kolejna, po zbożowej, w której użytkownicy protestują przeciwko zarządzającym serwisem. Wówczas chodziło o zachowanie jednej z administratorek, teraz - o planowane zmiany na stronie głównej. Wykopowiczom nie podoba się kierunek, jaki ma obrać Wykop, a cała rzecz rozbija się o mikroblogi.
Jeden z użytkowników utworzył nawet specjalną grafikę, na której informuje o co chodzi. Jak wyjaśnia, mikroblogi miałyby zacząć trafiać na stronę główną serwisu, co miałoby prowadzić do jeszcze większej ich anonimowości niż teraz i do tego do "większej cenzury". Wykopowicze uważają, że administracja za bardzo chce z Wykopu zrobić Reddita, co ich zdaniem nie może się udać, a wszystko rozbija się o pieniądze. Reddit bije bowiem rekordy popularności w internecie, a Digg - na którym Wykop był wzorowany - "nie wypalił".
Jak da się zauważyć wśród wpisów na ten temat, twórca grafiki został za nią zbanowany - choć prawdopodobnie za obecne w niej liczne przekleństwa, a nie sam sprzeciw wobec planów administracji. Ban wywołał jeszcze większe oburzenie części użytkowników.
Póki co, afera kosmiczna na Wykopie się rozkręca, a administracja jeszcze nie zareagowała. W tej chwili już większość wykopywanych rzeczy dotyczy kosmosu, z takimi absurdami jak "Białystok podbija kosmos" włącznie. Bardzo prawdopodobne, że "władza" ugnie się pod głosami użytkowników - jak bowiem pisaliśmy przy okazji informacji o sprzedaży serwisu, jego siłę stanowią właśnie Wykopowicze.