
Rosja przejmuje kontrolę nad Radą Bezpieczeństwa ONZ. Według zapowiedzi rosyjskiego ambasadora przy ONZ Witalija Czurkina grafik spotkań będzie dosyć napięty. Głównymi problemami jakimi będzie zajmowała się Rosja będzie konflikt na Bliskim Wschodzie, oraz rozwiązanie kryzysu w Afganistanie.
REKLAMA
Wydawałoby się, że Rada Bezpieczeństwa powinna się zajmować sprawą nielegalnego zajęcia Krymu przez Rosję. Tyle, że Władimir Putin nie będzie sędzią we własnej sprawie. Rosja właśnie przejęła przewodnictwo w RB ONZ i wyznaczyła swoje cele na najbliższą kadencję. Nasi sąsiedzi głównie będą zajmowali się konfliktem na Bliskim Wschodzie, problemami w Afganistanie, a także napięciami w Afryce.
Rosjanie ogłosili listę swoich priorytetów. Wśród nich jest zajęcie się sprawami humanitarnymi oraz używaniem broni chemicznej w Syrii. Do tego chcą zwrócić uwagę na sytuację w Mali, Wybrzeżu Kości Słoniowej oraz w rejonie Subsaharyjskim. Do tego zajmą się napiętymi relacjami pomiędzy Sudanem a Sudanem Południowym.
Ambasador Rosji przy ONZ Witalij Czurkin zapytany o to, czy poruszona zostanie sprawa konfliktu na Ukrainie powiedział, że nie ma zaplanowanych spotkań. Po czym dodał, że spodziewa się, że ktoś taki temat podejmie. „Każdy członek RB ma prawo zwołać spotkanie na temat sprawy, która może stanowić zagrożenie dla międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa. Jesteśmy gotowi na tego typu niespodzianki” oświadczył Czurkin.
Rada Bezpieczeństwa ONZ składa się z 15 członków, w tym 5 stałych (Wielka Brytania, Chiny, Rosja, Francja oraz Stany Zjednoczone) i 10 niestałych, którzy wybierani są na dwuletnie kadencje. Każdy z pięciu stałych członków ma prawo weta. Co roku wymienianych jest pięciu członków niestałych.
Przewodnictwo w Radzie Bezpieczeństwa idzie według klucza alfabetycznego w języku angielskim. Rosja przejęła przewodnictwo od Korei Południowej. Od 1 lipca przewodnictwo w RB obejmie Rwanda.
źródło: ITAR-TASS
