Reklama.
Reklama.
Reklama.
"On był sadomasochistą i pedałem” – "Wprost" publikuje słowa Sikorskiego o ofierze katastrofy smoleńskiej
"Co Sikorski mówi na taśmach o jednej z ofiar smoleńskich" – taki artykuł zapowiada na okładce tygodnik "Wprost". A w środku ledwie krótka wzmianka o tym, że szef dyplomacji w rozmowie z Jackiem Rostowskim powiedział o kimś: "On był sadomasochistą i pedałem"... Jaki interes publiczny przemawia za tą publikacją? – pytają komentatorzy.
Reklama.
Z zajawki na okładce tygodnika można byłoby wnioskować, że dziennikarze ujawnią szerszy fragment rozmowy Sikorskiego z Rostowskim, a nawet tożsamość osoby, której dotyczyć mają niewybredne uwagi. Odpowiedzią na pytanie, "Co Sikorski mówi na taśmach o jednej z ofiar Smoleńska", jest jednak tylko jedno zdanie, które w swoim tekście przytacza naczelny "Wprost" Sylwester Latkowski.
Nie brak głosów, że tygodnik opublikował te słowa tylko po to, by dodatkowo skorzystać na aferze taśmowej. Poza tym niektórzy przypominają, że jeszcze kilka tygodni temu dziennikarze "Wprost" zapewniali, iż nie opublikują fragmentów taśm dotyczących "spraw prywatnych".
Latkowski przekonywał, że te wątki zostaną pominięte, bo w grę nie wchodzi interes publiczny. Wypomniał mu to m.in. konsultant polityczny Eryk Mistewicz. "„Fragment o ofierze 10/4 na łamach tygodnika uważam za największe sukinsyństwo w wolnych mediach po 1989 roku. Zero uzasadnienia interesem publ." – napisał na Twitterze.
Reklama.
"Wprost"Sikorski: "On był sadomasochistą i pedałem". Co słysząc, Jacek Rostowski rzuca ze śmiechem: "Przecież my jesteśmy liberalni i tolerancyjni".