Reklama.
Ze względu na „frontowe” położenie Białegostoku tamtejsi biznesmeni wystąpili z postulatem utworzenia Gwardii Narodowej, która broniłaby miasta, gdyby odwiedzili je rosyjscy żołnierze. 5-tysięczna gwardia miałaby zostać wyposażona m.in. w przenośne, przeciwlotnicze zestawy rakietowe Stinger.