Relacje 2 procent pacjentów  sugerują, że po ustaniu krążenia zachowali oni pełną świadomość
Relacje 2 procent pacjentów sugerują, że po ustaniu krążenia zachowali oni pełną świadomość Fot. welcomia / shutterstock.com

Jednym z kluczowych dowodów na istnienie życia po śmierci mają być relacje ludzi, którzy przeżyli śmierć kliniczną. Takim relacjom przyjrzał się zespół kierowany przez dr. Sama Parnię z Uniwersytetu Stanowego w Nowym Jorku. Naukowcy doszli do wniosku, że 2 procent pacjentów, którzy przeżyli nagłe zatrzymanie krążenia, zachowywało w czasie reanimacji pełną świadomość.

REKLAMA
Kierowany przez dr. Parnię zespół przez cztery lata badał przypadki 2 060 pacjentów z Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych i Austrii, którzy przeżyli nagłe zatrzymanie krążenia. Wyniki badania opublikowano w piśmie „Resuscitation”.
Obecnie przyjmuje się, że 20-30 sekund po ustaniu pracy serca człowiek nie może być czegokolwiek świadomy. Tymczasem – jak przekonuje Parnia – niewielka część pacjentów przedstawiała dokładne opisy tego, co działo się nawet kilka minut po ustaniu akcji serca.
Pewien 57-letni mężczyzna przedstawił np. „bardzo wiarygodną” relację z tego, co robili reanimujący go lekarze. – Mężczyzna opisał wszystko, co działo się w pomieszczeniu. Co ważniejsze, słyszał dwa dźwięki wydane przez maszynę, która „odzywa się” w 3-minutowych interwałach – powiedział Parnia, dodając, że relacja pacjenta, który twierdzi, że obserwował wysiłki lekarzy z rogu pomieszczenia, została potwierdzona.
Trzeba jednak zaznaczyć, że nie wszyscy pacjenci, którzy przeżyli nagłe zatrzymanie krążenia, doznawali tego typu wrażeń. Wyniki badania wskazują, że jakiekolwiek wspomnienia dotyczące czasu po ustaniu akcji serca miało 46 procent pacjentów.
9 procent pacjentów przedstawiło relacje, które mieściły się w tradycyjnych definicjach zjawiska doświadczania śmierci (Near Death Experience). 2 procent przedstawiło relacje, które wskazywały na zachowanie pełnej świadomości.
źródło: The Independent