“Sen o Warszawie”, czyli biografia jednego z największych polskich artystów jeszcze w listopadzie trafi do kin. Pytanie - czy to filmowy portret, który będziemy podziwiać i - którym będziemy się zachwycać? Wierząc na słowo Grażynie Torbickiej - to wręcz dzieło sztuki.
Reżyserem “Snu o Warszawie”, czyli filmowej biografii Czesława Niemena jest Krzysztof Magowski. Ten sam, który nakręcił "Piggate" (nominacja do Złotych Lwów) z 1990 roku czy Zapomniane Powstanie z 2008 roku. Jednak dopiero filmem o Niemenie ten 62-letni twórca zdobywa serca krytyków i publiczności. Na festiwalu Dwa Brzegi właśnie ostatni obraz pana Krzysztofa zajął trzecie miejsce w plebiscycie na Nagrodę Publiczności oraz był nominowany podczas tegorocznych Złotych Lajkoników.
Nakręcić film o ikonie polskiej muzyki, jaką bez wątpienia był Czesław Niemen to zadanie arcytrudne. I wymagające odwagi. Jak już kiedyś pisałem, w jednym z artykułów poświęconych aktorce Agacie Buzek “Człowiek podczas tworzenia musi być odważny, albo czasami ulec śmiałości. I chwili. Jeżeli tak się stanie, możemy nazwać go artystą.” I z pewnością Magowski do takich artystów się zalicza, bo wyszedł mu naprawdę bardzo dobry film, który już w listopadzie trafi do studyjnych kin w Polsce. Będzie to pierwsza, tak duża i dobrze przyjęta przez środowisko filmowe - biografia Czesława Niemena.
I pani Grażyna Torbicka wie, o czym mówi. Ten film jest pełen niesamowitych materiałów. Zarówno tych archiwalnych, w większości absolutnie nam nieznanych, jak ilustracji muzycznych czy wypowiedzi artystów, dziennikarzy i bliskich Czesława Niemena. Po prostu pełen obraz tego, kim i jaki był - polski wykonawca wszech czasów.
Jest coś jeszcze. Tłem tej opowieści jest PRL. Szare, polityczne płótno, na którym, jeszcze piękniej prezentuje się historia Czesława Niemena oraz - jego muzyka, której zachwalać nie trzeba.
Do kin “Sen o Warszawie” wejdzie między 21, a 23 listopada. Już teraz dostępny jest zwiastun filmu w reżyserii Magowskiego.