Reklama.
Informację o tych wnioskach z narady, w której uczestniczyli dyrektorzy izb skarbowych i przedstawiciele resortu finansów, podaje serwis www.dziennik.pl. Zdaniem urzędników, taka decyzja ma zwiększyć skuteczność działania administracji podatkowej, ale także znaczącą zwiększyć podatkowe wpływy do budżetu państwa. Resort nie podaje jednak ani informacji o aktualnej skuteczności kontroli podatkowych ani szczegółowych informacji o tym, w jaki sposób chce osiągnąć wskaźnik 80 proc.
Zdaniem ekspertów taka decyzja może się natomiast okazać dramatyczna w skutkach dla podatników. – Zobowiązani do wyrobienia określonych wyników urzędnicy będą bowiem za wszelką cenę szukać u nich wszelkich możliwych uchybień, byle tylko pojawił się domiar – podaje dziennik.pl. – Słowem, przepisy podatkowe będą teraz interpretowane przez urzędników na niekorzyść firm.
– Niechby kontrole były bardziej skuteczne. Ale mierzmy tę skuteczność za pomocą odpowiednich kryteriów – tak żeby liczyło się nie tylko to, czy podatnik musi dopłacić, ale też to, czy decyzje urzędu są zgodne z prawem i w związku z tym akceptowane przez organy odwoławcze oraz sądy – komentuje na łamach serwisu Andrzej Próchnicki, wspólnik w GWW Tax.
Co ciekawe, rząd niedawno dostał od Komisji Europejskiej naganę za warunki w jakich polscy przedsiębiorcy muszą prowadzić biznes. Komisja wytknęła mu wówczas, że polskie firmy muszą zmagać się z bardzo skomplikowanymi procedurami pośród których jest m.in. konieczność rozliczania się z aż 18 podatków co roku. To ostatnie zajmuje rocznie aż 256 godzin. Wygląda jednak na to, że nie bardzo się tą opinią przejął.
Źródło: dziennik.pl