Tom Ford w tym roku z okazji Świąt postanowił stworzyć limitowaną serię biżuterii...
Tom Ford w tym roku z okazji Świąt postanowił stworzyć limitowaną serię biżuterii... facebook.com/tomford

Idą święta, czas więc na niepowtarzalne prezenty. Z tego założenia wychodzi amerykański projektant, Tom Ford, który zaprojektował naszyjniki z wisiorkami w kształcie męskich genitaliów. Kosztują aż 790 dolarów, są bardzo limitowane i pokryte 18-karatowym złotem.

REKLAMA
Na pierwszy rzut oka - zwykły łańcuszek z krzyżykiem. Okazuje się jednak, że kontrowersyjny projektant z okazji Świąt nie wypuścił tak banalnej biżuterii, jak by się mogło wydawać. Krzyżyki bowiem to tak w rzeczywistości męskie genitalia. Przesada i dopowiadanie? Tom Ford na swojej stronie sam jasno określa produkty jako "Penis Necklace". Warianty są dwa - złoto i srebro, a do tego każdy w trzech rozmiarach: mały, średni i duży. Wisiorki, które pojawiły się u niego podczas pokazu wiosna/lato 2015, można kupić jedynie w czasie Bożego Narodzenia. Na wybiegu ludzie zastanawiali się, czy kształt falliczny aby na pewno był zamierzony, teraz nikt nie ma wątpliwości.
logo
Naszyjnik zaprojektowany przez Toma Forda. Tom Ford
Wszyscy są w szoku, ci bardziej wierzący pragną bojkotu, oburzeniu nie ma końca. Dziennikarze i krytycy medialni nowe projekty Forda traktują ironicznie, mówiąc: "Naszyjnik ten dowodzi, że rozmiar naprawdę nie ma znaczenia". Komentatorzy z kolei nie szczędzą słów krytyki: "Ohydne i bez gustu", "Ciekawe, czy nosi taki na szyi przez cały dzień", "Ktoś tu chyba upadł na głowę" i "Trzeba to zgłosić jako prześladowanie religijne". I o ile niektórzy żartują sobie z tej biżuterii, większość najbardziej drażni "upodobnienie członka do krzyża".
logo
Projektant uwielbia szokować i nie stroni od kontrowersji. Tom Ford
Ale kto inny, jak nie Tom Ford, wie, że kontrowersja i seks najbardziej się sprzedają. Zarówno podczas pracy dla domów mody takich jak Gucci, jak również i reprezentując autorską markę, Ford w kampaniach rozbierał swoich modeli i ustawiał ich w dwuznacznych pozach. Tu kobieta prasująca nago spodnie swojemu ubranemu do połowy partnerowi, tam klaps, gdzie indziej pozbywanie się bielizny. Za najostrzejszą jednak przez większość uważana jest reklama perfum, w których to buteleczka znajduje się między nogami oraz piersiami nagiej modelki.
No cóż, projekty Forda są na tyle dobre, że powinny same się bronić - czyżby projektant tak nie sądził? Co do samego wzoru, oczywiście nic w tym nowatorskiego. Jakiś czas temu piosenkarka Kesha wypuściła linię biżuterii z fallicznymi kolczykami, wisiorkami oraz pierścionkami i były one zdecydowanie mniej kosztowne.
Chcesz więcej stylu? Polub nas na facebooku!