To nie żart. Dwaj znani vlogerzy AdBuster i SciFun (prywatnie bracia) ogłosili konkurs "Misja kosmos". Do wygrania jest dosłownie lot w kosmos. Zwycięzca poleci 100 km ponad Ziemię poza umowną granicę atmosfery i przestrzeni kosmicznej. To kolejna tego typu akcja marketingowa w Polsce, oby tym razem doszło do jej zrealizowania.
Konkurs ogłosili już co prawda jakiś czas temu, ale ze względu na jego rozmach warto przypomnieć tę inicjatywę. W końcu ciągle jest szansa, by polecieć, bo pierwszy etap ciągle trwa.
Zadaniem konkursowym jest stworzenie nagrania wideo do 31 stycznia 2015 roku, w którym jego autor pokaże, jak można pokonać prawa fizyki. Ze wszystkich autorów zgłoszeń zostanie wybranych sześcioro najlepszych, którzy otrzymają kolejne dwa wyzwania specjalnie przygotowane przez vlogerów oraz jedno wybrane spośród pomysłów internautów. Po drugim etapie zostanie wyłoniony zwycięzca, który poleci nad Ziemię.
Laureat przejdzie specjalne badania i szkolenia przygotowawcze do lotu na pokładzie statku XCOR Lynx II. Wzniesie się ponad mezosferę, czyli wysokość, która jest umownie określana jako granicę kosmosu. Uda mu się doświadczyć tam stanu nieważkości i zobaczyć krzywiznę planety na tle czerni kosmosu. Co ciekawe, wszystko po to, by promować... nowe golarki firmy Philips.
Jak powiedziała nam Izabela Rogulska z firmy Philips, konkurs cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem. – Stronę na której prowadzona jest rywalizacja philips.pl/misjakosmos odwiedziło już ponad 50 tysięcy użytkowników. Dostajemy liczne zapytania odnośnie konkursu, zwłaszcza warunków, jakie należy spełnić, aby być branym pod uwagę – ujawnia Rogulska.
Sam lot przewidywany jest na czwarty kwartał 2017 roku i będzie trwać godzinę. Zwycięzca musi być pełnoletni i przejść odpowiednie testy medyczne.
Amerykanie zawiedli
Mamy nadzieję, że dojdzie on do skutku, bo podobny konkurs miał już miejsce w Polsce w 2001 roku. "Odyseję kosmiczną" zorganizowało radio RMF FM. 50 jej uczestników przeszło szereg badań w Wojskowym Instytucie Medycyny Lotniczej. Z pięćdziesiątki zostało 10 osób, które następnie podzielono w pary, by po pojedynkach wybrać z każdej z nich jedną osobę. Finałowa piątka pojechała na dwutygodniowy obóz do Gwiezdnego Miasteczka koło Moskwy i po trudnych testach oraz dwóch miesiącach ostrej rywalizacji wybrano osobę, która najbardziej nadawała się na lot w kosmos. Bilet wygrała 19-letnia wówczas Joanna Chojnacka. Niestety, dziewczyna nigdzie nie poleciała i to nie ze względu na jej stan zdrowia, a z powodu niewywiązania się z umowy przez amerykańską firmę Space Adventure.
– Nagroda nie doczekała się realizacji – mówi Maciej Brzozowski z RMF FM. – Mimo upływu terminu, w którym lot miał się odbyć, firma Space Adventure - organizator po stronie amerykańskiej - nie była w stanie podać żadnej, nawet przybliżonej daty organizacji lotu. W związku z tym pani Chojnacka podjęła, w porozumieniu z radiem, decyzję o rezygnacji z lotu i zamianie nagrody na nagrodę pieniężną, stanowiącą równowartość "kosmicznego biletu" - dodaje. Cała sprawa rozwiązała się w 2013 roku.
AdBusterowi i SciFunowi życzymy lepszego finału.
Reklama.
SciFun
Marka Philips we współpracy z nami dwoma tworzy właśnie projekt, który rzuci cień na wszystkie dotychczasowe akcje marketingowe z kosmosem w roli głównej. Ogłaszamy najbardziej niezwykły konkurs w historii polskich mediów. Konkurs, w którym każdy z was może wziąć udział i wygrać coś, co odmieni wasze życie na zawsze.