Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich gratuluje TV Republika. "Złamali zmowę milczenia", pokazali zeznanie Komorowskiego
Bartosz Świderski
22 grudnia 2014, 08:41·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 22 grudnia 2014, 08:41
– Mamy nadzieje, że takich odważnych i sumiennych dziennikarzy będzie coraz więcej – napisało SDP w specjalnym oświadczeniu. Michał Rachoń, dziennikarz Telewizji Republika nagrywał smartfonem trzygodzinne przesłuchanie Bronisława Komorowskiego w Pałacu Prezydenckim. Stacja pokazała je w całości, a prawica zarzuciła innym mediom celowe pominięcie tematu.
Reklama.
Nagranie zostało wykonane w nieco partyzancki sposób, przy pomocy komórki, bo stacja nie dostała akredytacji na wniesienie na salę kamery telewizyjnej.
Telewizja Republika transmitowała w ten sposób przesłuchanie prezydenta, który był świadkiem w procesie dziennikarza Wojciecha Sumlińskiego i płk. Aleksandra L., oskarżonych o płatną protekcję podczas weryfikacji funkcjonariuszy WSI.
Jedynie TV Republika transmitowała całe przesłuchanie. Polsat News pokazywało na żywo fragmenty wydarzenia. Na sali rozpraw były także kamery innych stacji telewizyjnych: TVN24 i TVP Info.
Zdaniem Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich nie pokazanie tych zeznań w całości jest brakiem rzemiosła dziennikarskiego. Jest sprawą, która powinna zawstydzać. – Takie wydarzenie byłoby szeroko komentowane i transmitowane w każdym demokratycznym kraju – piszą przedstawiciele SDP.
Komunikat podpisał prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich Krzysztof Skowroński oraz jego zastępcy Agnieszka Romaszewska-Guzy i Piotr Legutko. Stowarzyszenie ma opinię organizacji, która zajmuje w swoich oświadczeniach politycznie nacechowane, prawicowe stanowiska.
Tuż po te sprawie pisaliśmy w naTemat, że każda z trzech stacji informacyjnych relacjonowała wyjaśnienia świadka Komorowskiego. Nie w takim stopniu, jak oczekiwała tego prawica, ale w takim, na jaki zasługiwało to wydarzenie. Bo Komorowski nie powiedział nic szokującego, nie był oskarżonym, ale świadkiem.