
„Czarny koń” Polskiego Stronnictwa Ludowego, czyli John Godson, dzwoni do Janusza Piechocińskiego i pyta, kiedy się sadzi banany. Tak wygląda okładka najnowszego numeru tygodnika „Angora”. Niektórzy internauci dopatrują się w niej wymowy rasistowskich, ale sam Godson jest szczerze rozbawiony.
REKLAMA
Poseł, który niedawno dołączył do Klubu Parlamentarnego PSL, polecił okładkę tygodnika na łamach serwisów społecznościowych, pisząc: „Kapitalne! Nie mogłem przestać się śmiać!”.
Podejrzliwi redaktorzy serwisu Gazeta.pl uznali, że rekomendacja Godsona miała w zamyśle charakter ironiczny. Kiedy jednak skontaktowali się z posłem, ten zapewnił, że okładka „Angory” autentycznie go bawi. Co więcej, Godson oznajmił, że nie widzi w niej niczego złego.
Prezentowany przez posła dystans zrobił na części internautów niemałe wrażenie. O swojej sympatii do Godsona napisał np. Łukasz Warzecha, publicysta tygodnika „wSieci”.
