
Sushi obciach
Sprowadzenie sushi do parteru jest solą w oku restauratorów, którzy od lat prowadzą restauracje z japońskim jedzeniem. – Początek sushi w Polsce sięga lat 90-tych, a przywieźli je do nas Japończycy. Otwierało się wtedy sporo lokali i każdy z nich starał się trzymać wysoki poziom. Było to jedzenie wykwintne, nieprzeznaczone dla mas. Coś, na co wychodzi się od święta – mówi Andrzej Lubowicki, właściciel OTO!Sushi.
Już kilka lat temu mówiło się o ponad 300 lokalach w Warszawie. Nastąpiło przesycenie rynku i wiele z nich zamknięto. Ceny poszły w dół, a co za tym idzie, pojawił się nowy klient na sushi - ten nieco gorzej sytuowany. Oni też chcieli jeść sushi.
Paulina Kowalska z firmy Premium Food & More, właściciela marki Matsu Sushi - gotowych setów sushi, które można nabyć w sklepach, twierdzi, że zestawy przygotowywane w ich zakładach są jak najbardziej zgodnie z tradycją.
Sushi, które przygotowujemy dla sklepu czy sieci marketów przechodzi znacznie większą liczbę kontroli jakościowych niż w innych miejscach, a jako duża firma jesteśmy w stanie negocjować ceny na zakup produktów o najwyższej jakości, na co restauracje już nie mogą sobie pozwolić – stąd też wyższa cena sushi restauracyjnego.