Żeby wybrać się do kina, wcale nie trzeba być milionerem. Choć wiemy, że multipleksy każą sobie słono płacić za bilety, my mamy na to sposób. Kina studyjne oraz te kameralne. Najnowszą ofertę prezentuje Kino Praha - środy za 5 złotych. Ale nie tylko tu zobaczymy najnowsze produkcje oraz te kultowe. Zobacz, gdzie chodzimy do kina.
Karty stałych klientów
Niemal każde większe kino w stolicy posiada w swojej ofercie sprzedażowej tak zwane “karty kinomaniaków”. Zakup takiego karnetu to koszt około 20 złotych. Ta inwestycja w kulturę zwróci nam się już po 4 wizytach w kinie. Tak jest chociażby w kultowym Atlanticu, gdzie za normalny bilet zapłacimy, na przykład na nowy filmSzumowskiej, 22 złote, natomiast z kartą o 6 złotych mniej. To naprawdę bardzo dobra oferta.
Nie inaczej jest w Kinotece. Tu także możemy zostać posiadaczami karty lojalnościowej. Cenowo bardzo podobnie. Za normalny bilet zapłacimy 22 złote, z kartą już tylko 16. Do tego wspólnym mianownikiem wszystkich kart są zniżki w innym punktach usługowych. Może zatem zjeść w zaprzyjaźnionych lokalach pysznie i zdecydowanie taniej.
Podobne mają mniejsze kina, jak Luna czy żoliborska Wisła. W tym pierwszym “Lunatycy” zapłacą za bilety taniej o 5 lub 6 złotych. W Wiśle od 4 do 5. Jedna karta upoważnia do zakupu około 4 biletów jednocześnie. Możemy zatem wybrać się na film w doborowym towarzystwie.
Tanie poniedziałki
Żeby wybrać się do kina, nie trzeba mieć przy sobie dużej gotówki. Ja korzystam także z tak zwanych “tanich dni”. Co to takiego? Poszczególne kina, zarówno studyjne, jak i te nieco większe oferują swoim gościom zakup tanich biletów w poszczególne dni. Przeważnie jest jeden dzień w tygodniu. I tak, w pięknym Kinie Kultura na Krakowskim Przedmieściu wybierzemy się na absolutnie dobre kino już za 12 złotych. Tego dnia na wszystkie seanse obowiązuje jedna cena. Obrazy festiwalowe oraz te nagradzane na całym świecie. W Kulturze najnowsze dzieła, jak “Piąte: Nie odchodź”.
Tani poniedziałek czeka nas także we wspomnianym już Kinie Luna. Tu w przedsprzedaży za bilet zapłacimy 8 złotych, a w dniu seansu tylko 11. Biorąc także pod uwagę fakt, że możemy wybrać się na “Lewiatana”, “Grę Tajemnic” czy chociażby “Dzikie Historie” to oferta jest bardzo, ale to bardzo dobra. Pełna kulturka!
Ale to nie wszystko. Na tanie poniedziałki wybieram się także do Kina Muranów znajdującego się przy metrze Ratusz Arsenał. W tym kultowym już miejscu za bilet, w ten konkretny dzień, płacę 11 złotych. Wstęp na wszystkie seanse. W “Muranowie” poleca się wciąż Idę, Sambę oraz premierę - Dumni i Wściekli. Warto się wybrać.
Oferta specjalna. Ida za 5 złotych
Skoro już przy “Idzie” jesteśmy. Nasz oscarowy film można było obejrzeć, i to nie jest żart, za 5 złotych w Kinie Praha. To nowa oferta praskiego kina, które proponuje nam “Tanie Środy”. Tego dnia do wyboru jeden z pośród dwóch filmów, na które bilety kosztują mniej niż espresso. Akcja zagości w Praha na dłużej, bowiem bardzo spodobała się widzom. Warto śledzić zatem wydarzenie na Facebooku, aby na bieżąco wiedzieć, co Pradze w duszy gra.
No dobrze, ale czy stołeczne kina mają w swojej ofercie coś więcej, niż tylko (choć ja uważam, że aż) karty lojalnościowe czy tanie dni? Oczywiście. Są specjalne oferty dla mam, które do Muranowa wejdą z pociechą za 15 złotych, a seniorzy za tych złotych 12 obejrzą dobry film w kinie Praha. Minus? Przeważnie są to seanse raz w tygodniu, do tego o wczesnych porach. Warto to zmienić.
Osobiście polecam także ofertę "Wisły. Tu dobrze poczują się bowiem pary. Już za 20 złotych, w każdy poniedziałek, obejrzymy w towarzystwie ukochanej osoby dobry, festiwalowy film. Podwójne siedzenia także się znajdą, więc warto wybrać się w okolice Placu Wilsona, na przykład podczas randki.
A co na to wszystko Multipleksy?
Jeżeli szukacie pomysłu, jak wybrać się do kina i nie wydać na to bajońskich sum, mam dobrą wiadomość - sieci kin także mają w swojej ofercie tanie bilety. Klienci jednego z operatorów komórkowych mogą liczyć na tanie środy. W Multikinie dwa bilety kupimy wtedy w cenie jednego. W tym samym multipleksie możemy liczyć na tanie czwartki. Pod warunkiem, że zjemy wcześniej 4 batony pewnej znanej marki. W Cinema City natomiast środy chodzą za 14 złotych. Ta oferta obowiązuje wszystkie seanse 2D. Minus? Niestety, przeważnie każde tanie wyjście do "sieciówki" wiąże się właśnie z posiadaniem, albo zakupem jakieś usługi czy towaru. Jeżeli nie chcecie tracić głowy, to odsyłam do wcześniejszych akapitów.
Warto zaznaczyć, że większość ofert jest stała, więc na tanie poniedziałki wybrać się można zawsze. Podobnie jest z zakupem kart. Warto korzystać z jednych i drugich ofert, bowiem wychodzenie do kina stanie się o wiele tańsze i przyjemniejsze. A przez to także bardziej częste.